Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Działeczka koło Muzeum

Działeczka koło Muzeum

madzielena 23:46, 13 cze 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
Dziękuję Robercie, uwierz mi, że nie było łatwo wybrać jakieś możliwie dobre zdjęcie. Ty widzisz to jedno, ja widzę masę zdjęć gdzie wyglądam... jak wyglądam, więc wiem co mówię

Ale za komplement jeszcze raz pięknie dziękuję
____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
madzielena 23:47, 13 cze 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
Asisko_2005 napisał(a)
Madziu ale odłożysz dla mnie po jednej bulwie z każdego kolorku, ok?


Oczywiście Asiu, już to zrobiłam
____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
Asisko_2005 10:03, 14 cze 2013


Dołączył: 10 maj 2013
Posty: 1332
madzia uwież w siebie, jesteś piękną kobietą, widziałam na żywo to wiem. a na fotkach , ktore robilyśmy jak modelka. Przecież uroce córeczki po kimś mają urodę, tak? Obie wiemy,z e po tatusiach ma sie charakterek.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3265-mlody-ogrodek-dyletantki
Joaska 10:56, 14 cze 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Asisko_2005 napisał(a)
madzia uwież w siebie, jesteś piękną kobietą, widziałam na żywo to wiem. a na fotkach , ktore robilyśmy jak modelka. Przecież uroce córeczki po kimś mają urodę, tak? Obie wiemy,z e po tatusiach ma sie charakterek.

No z tym charakterkiem to bym polemizowała no chyba że u dziewczynek ... moje małe pyskate jak mamusia
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
ewalm 11:51, 14 cze 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
madzielena napisał(a)
Dzięki Basiu za ostrzeżenie Bulwy są na wierzchu, na dnie jest ledwo co wody, więc myślę, że nic im nie będzie.
Wiem, że dość okrutnie to zabrzmi, ale nie będę płakać, jeśli coś im się stanie, bo mam taką ilość nie wykopanych starych kęp irysów, że właściwie nie będzie straty.
Poza tym mam kłopot, gdzie właściwie je wsadzić, bo jednak większą część działki ze względu na dzieci jest przeznaczona na trawnik.
Postanowiłam, że na obrzeżach będą rabaty, ale jeszcze nie mam ich do końca przemyślanych.

Pozdrawiam serdecznie


Magda, a był u Ciebie jakiś plan działki? Pewnie był, tylko nie pamietam gdzie.
Pytam w związku z "rabatki-trawnik-dzieci". U mnie w W-wie trawnik zajmuje jedną częśc działki i jest otoczony krzewami owocowymi, a ta część bardziej rabatowo-ozdobna zajmuje druga część działki. To układ który powstał niejako naturalnie w drodze wieloletniej ewolucji działki, ale przy moich dzieciach dobrze się sprawdzał.
____________________
Ogródek na trzy lata
madzielena 11:53, 14 cze 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
Plan był, choć niekompletny. Nie narysowałam go jeszcze bo jakoś zawsze coś mi przeszkadza w dokończeniu. Teraz się zmobilizuję
____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
madzielena 16:44, 14 cze 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
Wklejam plan działki - stan obecny



Zmiany, które planujemy, polegają na przeniesieniu warzywnika do przodu działki, zmniejszenie tym samym wielkości poletka truskawek. W miejscu obecnego warzywnika będzie trawnik, rabata i krzewy.
Róże widoczne przy ogrodzeniu zostaną posadzone na dwóch różankach po obu stronach ścieżki.

Wzdłuż ogrodzenia po stronie południowej planujemy 3 drzewa owocowe (jabłoń, grusza, jabłoń).

Na działce znajdą się jeszcze miejsca zabaw dzieci - piaskownica, huśtawka, może coś jeszcze.

To tyle z grubsza Zrobię też plan "po".
____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
madzielena 16:55, 14 cze 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
Wczorajsze wykopki szafirków przyniosły takie oto efekty... To nie jest nawet połowa.



No i teraz wychodzi mój brak wiedzy - na czym polega oczyszczanie cebul? Usuwa się również korzonki, czy tylko ziemię? Wszędzie czytam, że cebule przechowuje się w przewiewnym miejscu, tzn. mogą sobie tak leżeć odkryte? Czy lepiej czymś je przysypać (piachem, trocinami)?

Te dwie cebule różnią się od innych wielkością, może ze starości. Lub to całkiem coś innego, nie szafirki...



Pękła mi cebula szachownicy, mam wrażenie że sama się rozpadła. Czy można ją wsadzić, czy już do niczego się nie nadaje?



Na koniec to, co perz może zrobić z cebulami

____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
Joaska 18:41, 14 cze 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
madzielena napisał(a)
Wklejam plan działki - stan obecny




Madziu a w czym (jaki program) robisz swój projekt???????????????????????????
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
barbara_kraj... 22:38, 14 cze 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
madzielena napisał(a)
Wczorajsze wykopki szafirków przyniosły takie oto efekty... To nie jest nawet połowa.



No i teraz wychodzi mój brak wiedzy - na czym polega oczyszczanie cebul? Usuwa się również korzonki, czy tylko ziemię? Wszędzie czytam, że cebule przechowuje się w przewiewnym miejscu, tzn. mogą sobie tak leżeć odkryte? Czy lepiej czymś je przysypać (piachem, trocinami)?

Te dwie cebule różnią się od innych wielkością, może ze starości. Lub to całkiem coś innego, nie szafirki...



Pękła mi cebula szachownicy, mam wrażenie że sama się rozpadła. Czy można ją wsadzić, czy już do niczego się nie nadaje?



Na koniec to, co perz może zrobić z cebulami




Madziu, szafirki posegreguj, wybierz największe i niech poleżą w płaskim pudełku w przewiewnym i suchym miejscu jakieś dwa, trzy tygodnie. Potem oczyść je z ziemi i zaschniętych korzonków i posadź w nowe miejsce. Niczym się ich nie przykrywa ani zasypuje. Jeśli masz ich za dużo podziel się z dziewczynami
Te dwie większe cebule wyglądają mi na narcyzowe
Z cebulą korony cesarskiej tak się czasem dzieje, bo przez jej środek przechodzi pęd kwiatowy. Możesz ją spokojnie posadzić.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies