Niekoniecznie tawuły

Może być coś innego. U moich rodziców rośnie Anthony i ładnie się miewa. Jest niewysoki, kulisty, rzeczywiście przycinany ładnie się formuje. Berberysy również musiałabym przycinać, bo zależy mi na ładnym zestawieniu kolorów, niekoniecznie bardzo wysokimi roślinami.
Jak najbardziej może być coś o srebrzystych liściach.
Co do irysów, to biorę pod uwagę ich przeprowadzkę, ponieważ za kilka lat trzeba będzie odmłodzić sporą już karpę.
Założeniem tej rabaty (może nie do końca słusznym - mam małe doświadczenie) jest:
częściowa zimozieloność
niewiele zabiegów pielęgnacyjnych
kolorystyka biały - fiolet/róż i pochodne
Zastanawiam się czy nie za mało miejsca przeznaczyłam na te rośliny, które widać na zdjęciach.
Jakimi roślinami mniejszymi można uzyskać podobny efekt kolorystyczny, ale tak, aby zajmowało to mniej miejsca?