Debra
20:27, 15 kwi 2013

Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Magdo, jak zwykle bardzo dziekuję. Efekt będzie jednak bardziej widoczny, jak to wszystko obsadzę roślinkami, a po tych rabatowych szaleństwach mam co obsadzać 
Z dwójką dzieci, kiedy aktualny etap działki nie za bardzo pozwala je tam zabrać, na pewno masz ograniczony czas. Ja, jako całkowicie wolny od pracy i zobowiązań człowiek (mój syn (36) ani o małżeństwie, a tym bardziej o dzieciach nawet nie myśli, żadnych wnucząt zatem) mogę siedzieć na tej działce ile sił i ochoty. To dlatego może u mnie te zmiany są takie szybkie
)))
W Regulaminie ROD nie ma ani słowa o pnączach. Mogą być na ogrodzeniu, a tych odległości to i tak nikt już teraz nie przestrzega.
Małgorzata, nie ma na co czekać, łapać Bentleya i ciachać. To jest taka przyjemność, że szkoda oddać to synowi. To jest naprawdę bardzo łatwa czynność. Przeczytaj opis przycinania krawędzi i po prostu zastosuj.
Ja dodam z własnej praktyki - bardzo, ale to bardzo ważne dla uzyskania równego efektu jest cierpliwe przesuwanie się ze szpadelkiem TYLKO o jego połowę. Tzn. zawsze wcinaj szpadel w połowie poprzedniego cięcia. Połowa szpadla wchodzi w stare nacięcie i ustawia szpadel równo do nastepnego.
____________________________________________________
WOW! Dzisiaj koniec rzeźbienia krawędzi.
Obciachałam od północy, od zachodu, wzdłuż ścieżki, kompostowniki pelne.
Zawsze kiedy oglądam wieczorem zdjęcia, widzę dokładnie gdzie trzeba poprawić
Parę dodatkowych nacięć i będzie lepiej.
Linię cięcia wyznaczają mi istniejące nasadzenia, może jest ona nieco zbyt 'bogata', ale zobaczę jak to będzie wyglądało po obsadzeniu roslinami. Zawsze mogę dociąć do bardziej prostej.
Aha, ścieżka nieco wyliniała po zimie
Muszę ją maznąć drewnochronem. Powód tych jasnych kawałków - kora zlazła, co było oczywiście do przewidzenia, teraz mam oszasty okorowane
)))

Z dwójką dzieci, kiedy aktualny etap działki nie za bardzo pozwala je tam zabrać, na pewno masz ograniczony czas. Ja, jako całkowicie wolny od pracy i zobowiązań człowiek (mój syn (36) ani o małżeństwie, a tym bardziej o dzieciach nawet nie myśli, żadnych wnucząt zatem) mogę siedzieć na tej działce ile sił i ochoty. To dlatego może u mnie te zmiany są takie szybkie

W Regulaminie ROD nie ma ani słowa o pnączach. Mogą być na ogrodzeniu, a tych odległości to i tak nikt już teraz nie przestrzega.
Małgorzata, nie ma na co czekać, łapać Bentleya i ciachać. To jest taka przyjemność, że szkoda oddać to synowi. To jest naprawdę bardzo łatwa czynność. Przeczytaj opis przycinania krawędzi i po prostu zastosuj.
Ja dodam z własnej praktyki - bardzo, ale to bardzo ważne dla uzyskania równego efektu jest cierpliwe przesuwanie się ze szpadelkiem TYLKO o jego połowę. Tzn. zawsze wcinaj szpadel w połowie poprzedniego cięcia. Połowa szpadla wchodzi w stare nacięcie i ustawia szpadel równo do nastepnego.
____________________________________________________
WOW! Dzisiaj koniec rzeźbienia krawędzi.
Obciachałam od północy, od zachodu, wzdłuż ścieżki, kompostowniki pelne.




Zawsze kiedy oglądam wieczorem zdjęcia, widzę dokładnie gdzie trzeba poprawić

Linię cięcia wyznaczają mi istniejące nasadzenia, może jest ona nieco zbyt 'bogata', ale zobaczę jak to będzie wyglądało po obsadzeniu roslinami. Zawsze mogę dociąć do bardziej prostej.
Aha, ścieżka nieco wyliniała po zimie


____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Berberysy i liliowce pod starą gruszą