Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-)

Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-)

bociek 06:50, 07 sie 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Krysiu, rozumiem Twoje dylematy Z mojego punktu widzenia na prowincji jest cudownie wiosna, latem i jesienia. Jest praca w ogrodzie, jest cisza. Niestety zima juz nie tak rozowo Ja tez z miasta przesadzona na wies. Nie zaluje, ale czasami - szczegolnie zima wolalabym wrocic do miasta
Pewnie, ze brakuje roznych udogodnien, ale nie mozna miec wszystkiego, a szklanka i tak jest zawsze do polowy pelna

Pozdrawiam serdecznie Krysiu Milego dnia Ci zycze i uwazaj na siebie, bo dzisiaj ma byc bardzo goraco.

Joasiu, ten punkt w Nieporecie jadac od Zegrza w ktorym jest miejscu?
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
ewsyg 11:24, 07 sie 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Debro, zebrałam już pierwsze nasiona lukrecji i jak chcesz mogę się nimi z Tobą podzielić. Myślę, że pięknie wyglądałby taki lukrecjowy potok między liliowcami. Zakryłby gołe miejsca.

Poczytałam troszeczkę o twoich dylematach mieszkaniowych. Może dylematy za mocno powiedziane, chyba bardziej pasuje przemyślenia. To są trudne sprawy. Nasza działka jest duża i jest działką budowlaną. Jeszcze do tamtego roku marzyłam o budowie domu. Ciągle wierciłam mężowi dziurę w brzuchu. On nie bardzo chciał. Ja kierowałam się maksymom " trudności są po to, żeby je pokonywać a marzenia, żeby je realizować " Wiesz pewnego dnia zrobiłam bilans za i przeciw. Stwierdziłam, że właśnie zaczynam się starzeć a dom wymaga ciągłej pracy i zdrowia. Lubię pracować fizycznie, to taka forma terapii po pracy umysłowej. W obecnej sytuacji mam komfort wyboru, dobrze się czuję i mam czas to pracuję. Ja mieszkam w średniej wielkości mieście, ale mieście. Działka znajduje się na jego obrzeżach, chociaż przy drodze krajowej i ruchliwej. Teraz sytuacja się odwróciła i mąż chce budować a ja uważam, że to dobre dla młodych. Mnie już wystarczą dwa pokoje i ta działka. Reasumując, działka póki co pozostanie rekreacyjną. Mamy zamiar postawić jakiś domek drewniany, taki, żeby służył nam i córka z rodzinami. Później, kiedy wszystkie sprawy rodzinne się wyklarują przekaże ją pod budowę którejś córce. Będzie już miała gotowy ogród. Debro może pomyśl o czymś podobnym. Zostań w blokach a poszukaj jakiejś działki rozsądnej wielkości na obrzeżach miasta, Zawsze możesz postawić tam domek drewniany całoroczny i jeździć tam i pomieszkiwać kiedy dusza zapragnie. A kiedy już będziesz miała dość i sił braknie to takie cudo szybko spieniężysz
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Debra 11:32, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Anita1978 napisał(a)
Umiesz umiesz słuchać, ale to urocze, że uważasz inaczej!
Pozdrawiam i idę spać, bo coś kiepsko dzisiaj spałam!
Pchły na noc, karaluchy pod poduchy i takie tam


Dziekuję Anito, ja jestem z natury szybka i niecierpliwa, a do słuchania trzeba cierpliwości i spokoju. Mój syn uczy mnie słuchać i słyszeć.... wnikliwie

Generalnie w kontaktach z ludźmi im mniej mówimy, a więcej słuchamy, tym lepszy jest kontak. Ale to wielka sztuka.

Czekam na burzę dzisiaj, wiatr jest spory, może cos przygna wreszcie...
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
kitek81 11:33, 07 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Debra napisał(a)


Mirko, to też o obrzeżach myślę, chociaż czasem myśle też o np. Bieszczadach. To zawsze było moje marzenie...
Tylko jak ja bym dala rade za 10 lat ?


Bieszczady powiadasz ;p to proszę śmieszny tekst na poprawę humoru
http://www.beka.pl/txt_bieszczady.php
za każdym razem jak to czytam, to prawie płaczę ze śmiechu
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
Debra 11:35, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
bacha2224 napisał(a)
DZIEWCZYNKI kochane ja za wami nie nadążam,wróciłam do pracy po rocznej przerwie,ogród dopieściłam,dzisiaj zrobiłam tzw obchód tu zarasta ,tam zarasta,tu zebrać nasiona tam przyciąć,ach jak mi się marzy poranna kawka w ogrodzie ,a tu bieg i brak czasu.


Basiu, ja 'dopieszczam' ogród codziennie, a i tak codziennie jest co robić

Tu oberwać listki, tu przegrabić, tu ziemię spulchnić, przekwitłe kwiaty wyciąć, kancik poprawić.....
A jak Ty jeszcze teraz pracujesz, to będzie troszku trudno, ale coś za coś. Kasa będzie
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Debra 11:39, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
bociek napisał(a)
Krysiu, rozumiem Twoje dylematy Z mojego punktu widzenia na prowincji jest cudownie wiosna, latem i jesienia. Jest praca w ogrodzie, jest cisza. Niestety zima juz nie tak rozowo Ja tez z miasta przesadzona na wies. Nie zaluje, ale czasami - szczegolnie zima wolalabym wrocic do miasta
Pewnie, ze brakuje roznych udogodnien, ale nie mozna miec wszystkiego, a szklanka i tak jest zawsze do polowy pelna

Pozdrawiam serdecznie Krysiu Milego dnia Ci zycze i uwazaj na siebie, bo dzisiaj ma byc bardzo goraco.


Kasiu, ja takie dylematy mam od wielu lat, tylko póki pracowałam, to przeniesienie się poza miasto nie miało sensu. Pół życia w korkach i dojazdach.
Teraz mogę, ale to chyba za późno.

Też Cię pozdrawiam, a z tego co widziałam u Ciebie, pracujesz ogrodowo intensywnie. Vhyba nam upał dodaje skrzydeł
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
kitek81 11:40, 07 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
my z M od zawsze wiedzieliśmy, że będziemy mieli swój domek i jak widzisz spełniamy swoje marzenia-jest ciężko, bo w domu i na ogrodzie jeszcze dużo pracy, dodatkowo bałaganiące dziecioki, ale i tak nie żałujemy naszej decyzji! Zimą kominek, latem świerszcze i ten spokój i cisza... żałuję tylko, że trzeba iść do pracy, bo czas mi mija, no ale zarobić na to wszystko też trzeba
miłego podejmowania decyzji zatem, na co się zdecydujesz i tak będzie dobrze, bo to będzie Twoja własna decyzja, my tylko podpowiadamy
pozdrawiam :*
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
Debra 11:47, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
ewsyg napisał(a)
Debro, zebrałam już pierwsze nasiona lukrecji i jak chcesz mogę się nimi z Tobą podzielić. Myślę, że pięknie wyglądałby taki lukrecjowy potok między liliowcami. Zakryłby gołe miejsca.

Poczytałam troszeczkę o twoich dylematach mieszkaniowych. Może dylematy za mocno powiedziane, chyba bardziej pasuje przemyślenia. To są trudne sprawy. Nasza działka jest duża i jest działką budowlaną. Jeszcze do tamtego roku marzyłam o budowie domu. Ciągle wierciłam mężowi dziurę w brzuchu. On nie bardzo chciał. Ja kierowałam się maksymom " trudności są po to, żeby je pokonywać a marzenia, żeby je realizować " Wiesz pewnego dnia zrobiłam bilans za i przeciw. Stwierdziłam, że właśnie zaczynam się starzeć a dom wymaga ciągłej pracy i zdrowia. Lubię pracować fizycznie, to taka forma terapii po pracy umysłowej. W obecnej sytuacji mam komfort wyboru, dobrze się czuję i mam czas to pracuję. Ja mieszkam w średniej wielkości mieście, ale mieście. Działka znajduje się na jego obrzeżach, chociaż przy drodze krajowej i ruchliwej. Teraz sytuacja się odwróciła i mąż chce budować a ja uważam, że to dobre dla młodych. Mnie już wystarczą dwa pokoje i ta działka. Reasumując, działka póki co pozostanie rekreacyjną. Mamy zamiar postawić jakiś domek drewniany, taki, żeby służył nam i córka z rodzinami. Później, kiedy wszystkie sprawy rodzinne się wyklarują przekaże ją pod budowę którejś córce. Będzie już miała gotowy ogród. Debro może pomyśl o czymś podobnym. Zostań w blokach a poszukaj jakiejś działki rozsądnej wielkości na obrzeżach miasta, Zawsze możesz postawić tam domek drewniany całoroczny i jeździć tam i pomieszkiwać kiedy dusza zapragnie. A kiedy już będziesz miała dość i sił braknie to takie cudo szybko spieniężysz


Ewo, dziękuję, ale ja mam ochotę mieć taki czysty potok liliowców, dosadzę, rozrosną się.

To co opisujesz to niejako typowa droga wielu z nas. Każdy bez wyjątku marzy o domku z ogródkiem, tylko póki praca i dzieci, to życie w mieście jest koniecznością, jesli już tam się mieszka. Teraz taka zmiana jest mało realna. Wasz wybór chyba bardzo słuszny, może jest to rozwiązanie i dla mnie.

Póki co mam ogródeczek w ROD, tylko widzę, że coraz bardziej chce czegoś więcej. Apetyt rośnie w miarę .....ogrodowania ))
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Debra 11:48, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
kitek81 napisał(a)


Bieszczady powiadasz ;p to proszę śmieszny tekst na poprawę humoru
http://www.beka.pl/txt_bieszczady.php
za każdym razem jak to czytam, to prawie płaczę ze śmiechu



Kasiu witaj w nowym avatarku. Ślicznie!

A tekst, to w pigułce cała prawda o mieszczuchach
Ze mną by było podobnie!
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Debra 11:50, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
kitek81 napisał(a)
my z M od zawsze wiedzieliśmy, że będziemy mieli swój domek i jak widzisz spełniamy swoje marzenia-jest ciężko, bo w domu i na ogrodzie jeszcze dużo pracy, dodatkowo bałaganiące dziecioki, ale i tak nie żałujemy naszej decyzji! Zimą kominek, latem świerszcze i ten spokój i cisza... żałuję tylko, że trzeba iść do pracy, bo czas mi mija, no ale zarobić na to wszystko też trzeba
miłego podejmowania decyzji zatem, na co się zdecydujesz i tak będzie dobrze, bo to będzie Twoja własna decyzja, my tylko podpowiadamy
pozdrawiam :*


Kasiu, no właśnie, tylko Wy to robicie we właściwym momencie. Pewno, jest ciężko, zmagań wiele, ale coraz bliżej wyjścia na prostą przecież
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies