Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-)

Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-)

ewsyg 12:13, 07 sie 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Debra napisał(a)


Ewo, dziękuję, ale ja mam ochotę mieć taki czysty potok liliowców, dosadzę, rozrosną się.

To co opisujesz to niejako typowa droga wielu z nas. Każdy bez wyjątku marzy o domku z ogródkiem, tylko póki praca i dzieci, to życie w mieście jest koniecznością, jesli już tam się mieszka. Teraz taka zmiana jest mało realna. Wasz wybór chyba bardzo słuszny, może jest to rozwiązanie i dla mnie.

Póki co mam ogródeczek w ROD, tylko widzę, że coraz bardziej chce czegoś więcej. Apetyt rośnie w miarę .....ogrodowania ))


Moja koleżanka ma działkę w ROD. Czasami tam bywam. Myślę, że brakuje Ci większej intymności i przestrzeni, chodzi mi o przestrzeń osobistą ( ona nie jest związana z ilością metrów kw ), nie wiem, czy mnie rozumiesz. Ja zawsze mam takie odczucia, kiedy jestem u tej koleżanki. Poza tym mając swój kawałek ziemi inwestujemy dużo więcej. Możesz tworzyć swoje marzenia bez obawy, że jutro możesz to stracić. Ciągle słyszę od koleżanki, że ona tego tam nie zrobi bo zniszczą, albo że ukradną droższą roślinę.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Debra 12:21, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
ewsyg napisał(a)


Moja koleżanka ma działkę w ROD. Czasami tam bywam. Myślę, że brakuje Ci większej intymności i przestrzeni, chodzi mi o przestrzeń osobistą ( ona nie jest związana z ilością metrów kw ), nie wiem, czy mnie rozumiesz. Ja zawsze mam takie odczucia, kiedy jestem u tej koleżanki. Poza tym mając swój kawałek ziemi inwestujemy dużo więcej. Możesz tworzyć swoje marzenia bez obawy, że jutro możesz to stracić. Ciągle słyszę od koleżanki, że ona tego tam nie zrobi bo zniszczą, albo że ukradną droższą roślinę.


Ewo, ja niedawno sprzedałam 2 hektary ziemi 60 km od Warszawy.Działka w otulinie lasów, na skraju wsi, piękna okolica. W planach był domek i docelowo działka rekreacyjna. Była tam stara ziemianka, więc na początek zrobiliśmy do niej piękne drewniane drzwi. Przetrwały tydzień
O włamaniach i zniszczeniach na działkach rekreacyjnych to są dopiero historie...
Jak się nie mieszka na stałe, to czy ROD, czy rekreacyjna nie ma różnicy.
Ja inwestuję sporo w tę działkę, roślin nikt nie kradnie, bo mam nietypowe - trawy np. Chyba w całym ROD nikt trawy nie sadzi )))

Jeśli mi czegoś brakuje to jedynie ogrodu na stałe, przy domu, tak by go mieć zawsze przy sobie...
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Milka 12:58, 07 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Debra napisał(a)


Irenko, będę przesadzać
hakone - urośnie, nie ma wyjścia , jak urosnie podzielę i porozsadzam, tak jak z konwalnikiem.

Ja sie może przyznam tutaj to pewnej koncepcji - ja wiem jak rośliny się rozrastają, ale sadzę je tak, by wyglądały dobrze dzisiaj, jutro to ja zdecyduje co zrobić, jak będą wyglądać źle

Carpe diem - napisałam, to moje życiowe motto.

Tak w życiu, tak w ogrodzie - nawet w ogrodzie sie sprawdza


może masz rację sama tak robiłam przecież, zatem niech rosną i basta
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 12:59, 07 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Debra napisał(a)


ogrodnik lubi przesadzać... nie ma na to metody, ja to uwielbiam.

Konwalnik rosnie u mnie jak głupi! Właśnie wczoraj podzieliłam 3 malutkie kupione sadzonki na 6 .
Ma niemal codziennie nowe przysrosty. Rośnie niemal 24 na słońcu, ma wyściółkowane kamieniami, ma zawszde wilgoć.

to czemu u ciebie tak rośnie, a u mnie nie?! ja też tak chcę
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 13:01, 07 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Debra napisał(a)


Mirko, to też o obrzeżach myślę, chociaż czasem myśle też o np. Bieszczadach. To zawsze było moje marzenie...
Tylko jak ja bym dala rade za 10 lat ?


do Warszawy to ja się wybiorę, ale już z Bieszczadami, to nie wiem
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 13:02, 07 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
AgnieszkaW napisał(a)
Podoba mi się to "afrykańskie" podejście do życia


mnie też, gorzej z wykonaniem
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 13:06, 07 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
kitek81 napisał(a)


Bieszczady powiadasz ;p to proszę śmieszny tekst na poprawę humoru
http://www.beka.pl/txt_bieszczady.php
za każdym razem jak to czytam, to prawie płaczę ze śmiechu


dokładnie tak, płakać ze śmiechu
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 13:08, 07 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457

To co opisujesz to niejako typowa droga wielu z nas. Każdy bez wyjątku marzy o domku z ogródkiem,

to ja wyjątek, za diabła nie chciałam, nawet płakałam na samą myśl, pogodziłam sie i dopiero po roku lub 2..zmieniło się moje podejście
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Sebek 15:29, 07 sie 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
irena_milek napisał(a)


dokładnie tak, płakać ze śmiechu


W Beskidach wcale nie lepiej
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Debra 20:12, 07 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Irenko, odpowiem tutaj na Twoje dzisiejsze posty

Z tym sadzeniem i przesadzaniem to juz tak jest - ogród jest dla nas i nawet jak robimy coś 'od czapy' no to trudno. Jak nas cieszy, a rośliny rosną, to przecie o to chodzi. A bez przesadzania to ja sobie w ogóle nie wyobrażam ogrodu ))

Konwalnik rośnie naprawde super. Przez te dwa dni już wypuścił środkiem zielone kły. Może ściółka z otoczaków mu pasuje? Może lubi towarzystwo Kostrzewy miotlastej? Albo forsycji?, bo tam z tyłu jest ścianka z forsycji.

Z tymi Bieszczadami to tylko żartowałam, a domy wokół Warszawy będę oglądać. Jak znajdę taki, w którym się zakocham bardziej niż w moim obecnym mieszkaniu, to kto wie....
A historyjka Kasi o Bieszczadach naprawde prawdziwa

Afrykańskie podejście do życia z czasem wymusza pogoda. Ten długo utrzymujący się upał jednak nas spowalnia, Ja dzisiaj nawet zrobiłam sobie spanko na leżaczku, oczywiście w głębokim cieniu, wiaterek powiewał.... potem spadły trzy krople deszczu, no może pięć, zagrzmiało i tyle.

Irenko ile lat mieszkasz w tym domu? Rozumiem, że wcześniej to Wrocław.
Taka zmiana miasta na podmiejskie okolice nie jest aż taka radykalna, co innego przenieść się gdzieś do głuszy, pod białoruską granicę np. ))))

____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies