I poza widokiem na wczesną fazę winnicy



Moje Rodgersje kasztanowcolistne



Rosną u mnie drugi rok, to są pierwsze liście tegoroczne, a zapowiada sie sporo więcej.

Podeślij mi też adres tego sklepu Debro, pięknie proszę

Debro -melduje że wstawiłam fotki swojego przystojnego i smukłego pana T. u siebie w wątku

madzielena napisał(a)

Podeślij mi też adres tego sklepu Debro, pięknie proszę

Magdo pw. właśnie poszła.
Ciekawe, że chyba nikt na naszym Forum tego cuda nie stosował. Inna sprawa, że jest to stosunkowo nowy produkt. Jedno jest pewne , nie szkodzi

Małgosiu, już lecę oglądać

Margarete napisał(a)

Debro -melduje że wstawiłam fotki swojego przystojnego i smukłego pana T. u siebie w wątku

Małgosiu, byłam, napisałam co myślę o Panu T. )))

A dzisiaj jest tak pieknie, że mogłabym sobie życzyć, by tak było zawsze.
Ciepło, ale nie upalnie, lekki wietrzyk, wszystko rośnie, nawet Pacioreczniki wreszcie uznały, że jest dość ciepło by się zacząć rozrastać.
No i zero szkodników, nadal nie znalazłam nawet jednej mszycy, a na tym wiciokrzewie, w ubiegłym roku były całe kolonie. A on sobie gotowy do kwitnięcia.



Moja serduszka, która wsadzona w kwietniu do donicy w domu zakwitła na parapecie, teraz tylko rozrasta się w liście. Chyba juz więcej kwitnąć nie ma zamiaru.



Za to Tojeść kropkowana 'Golden Aleksander' coraz większa.



W tle Astilbe. Jest u nas fajny artykuł o nich
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/367-astilbe-delikatne-pioropusze

Już się nie mogę doczekać tych piuropuszy.

Fajne masz te roślinki, a jakie dorodne!

AgnieszkaW napisał(a)

Fajne masz te roślinki, a jakie dorodne!

Agnieszko, dziękuję, one wciąż w fazie wzrostu, ale w tym roku - odpukać - wszystko jakoś wyjątkowo zdrowo się rozwija.

Ja mam w sumie bardzo dużo różnych roślin.

Trochę zbieranina, ale ja mam za mały ogród by mieć np. rabatę z tylko dwoma rodzajami roślin. Podoba mi się zbyt wiele roślin i sadzę je sobie razem, taki roślinny bałagan.

Byłam zaległości nadrobiłam i lecę dalej.Pozdrawiam

Debra napisał(a)

I
Moje Rodgersje kasztanowcolistne



.

Piękne. Pozdrawiam.
Ewa G.

Ewo, miło mi, że mnie odwiedziłaś i że podobają Ci się moje Rodgersje.

Młodziutkie jeszcze, zastanawiam się czy doczekam się wielkich liści i kwiatów. Łatwo zasychają im liście, wymagają cienia, wilgoci, nie lubią upałów.