Agato, decydujące było to, że będziesz w stolicy, że chyba mamy ochotę się spotkać po tych naszych 'nocnych Polaków rozmowach'.
Ja bym bardzo chciała, żeby takie spotkanie udało się zorganizować z Twoim udziałem. Myślę że Weronika, 'stary ROD-owiec' - bez urazy - zechce tez wesprzeć pomysł, Robert już się zgłosił, nawet jak zbierze się mała grupka, to zawsze warto.
Ogrody działkowe moga wkrótce przestać istnieć. Nie wiemy co uchwali nasz ustawodawca, a biorąc pod uwagę np. angielskie tradycje - ich ustawa o tzw, 'allotments' to koniec XIX wieku - może jednak europejskie tradycje jakoś wpłyną na myslenie naszych MPs.

Mam nadzieję, że jednak nie przestaną istnieć, tylko zostaną przeniesione na jakieś mniej dla miasta atrakcyjne tereny.

Ja się nigdzie nie przenoszę, nie wyobrażam sobie tego.

Debra, czy nie myślisz, że "Ogrodowisko" - to nie najlepsze miejse do załatwiania tego typu spraw?
Z tego typu sprawami powinniśmy się raczej zwracac do naszych radnych i posłów, których wybieramy
Pozdrawiam.

Załatwiania?
Trwa wymiana mysli
Wydawało mi się, że cudowną stroną Ogrodowiska jest dość swobodna właśnie wymiana myśli.

Ogrody działkowe to też ogrody, wielu z forumowiczów ma takie własnie ogrody, ich przyszłość to być lub nie być dla wielu z nas.

Twoja rada jest niezwykle budująca. Rozumiem, ze wierzysz w skuteczność inicjatyw obywatelskich
Obyś miała racje Ewo

Napisałam tylko tyle, że "Ogrodowisko" to nie jest dobre miejsce na to

Dlatego, że uważam iż fora internetowe, nie służą pogłębionej dyskusji.
Tu 'króluje' przekaz 'twitterowy'
Powiedz, jak można wyrazić swój pogląd w 149 czy 179 znakach? Wszystko jedno
Ja na przykład tego nie potrafię, wyłożyć swojego punktu widzenia, na tak skomplikowany problem jaki poruszyłaś w tak krótkiej formie.
A poza tym uważam, że z tego typu sprawami powinniśmy się zacząć zwrać do osób, które wybieramy w wyborach i tak na prawdę, za to im płacimy. I powinniśmy ich z tego zacząć rozliczać.