A oto nowe nabytki:

Anabellka (nie ma jeszcze swojego miejsca)



Żurawki

Z nowych nabytków:

Winobluszcz





Wrzosy do pojemników na razie tylko na próbę kolorystyczną, trzeba dokupić więcej

kilka ujęć z ogrodu:

Lawenda zakwitła drugi raz

dorobiłam się konewki z odzysku

no i zbieramy materiał na hotelik dla owadów w planie mam małe spa

Oderwałam się na chwilkę od zajęć kuchenno - towarzyskich i nic a nic nie żałuję Śliczności pokazujesz. Piękne nabytki. Winobluszcz super. Nie widziałam takiego. Jak się trochę u Ciebie zadomowi, to chyba poproszę o jakiś kawałek patyczka z niego

Ciekawe czy winobluszcz bedzie szybko rósł ? U mnie dopiero po 2 miesiącach od posadzenia ruszył Ale jak ruszył to teraz ładnie przyrasta A hortką dawałaś nawozu? Najlepsza Magiczna siła do hortensji. One potrzebują naprawdę dużo wody...Czytałam, że na jedno podlanie 20 l.

Macham z rana i podziwiam ogród. Robi się coraz fajniej. Zazdroszczę bo i ja bym już tak chciała. A tu czekać muszę

regli napisał(a)

Oderwałam się na chwilkę od zajęć kuchenno - towarzyskich i nic a nic nie żałuję Śliczności pokazujesz. Piękne nabytki. Winobluszcz super. Nie widziałam takiego. Jak się trochę u Ciebie zadomowi, to chyba poproszę o jakiś kawałek patyczka z niego

Renatko dla Ciebie wszystko! Jak tylko mu już u nas będzie dobrze, to powędruje też do Ciebie
No taki ciekawy ten winobluszcz... eM mi taki wynalazł przechadzając się po CO Mówiłam, że się wkręca