Plan jakiś jest przyjęty

tzn. projekt, który wcześniej wrzuciłam:
http://www.gardenidea.pl/jaspisowa.php Ale ponieważ moja działka jest jednak trochę inna, na projekcie nie ma wymiarów, więc w trakcie realizacji muszę trochę improwizować i na żywo dopasowywać do realiów. Nie mam aż takiej wyobraźni przestrzennej, żeby tamten projekt przenieść do siebie na papier. Rabatka właściwie jedna jest zrobiona i liczę się z tym, że jeszcze nie raz mi się znudzi. Natomiast gruzowisko, to porządkowanie terenu, a nie nowa rabatka. A co tam będzie, to czas pokaże. Jednak co by nie było, to trzeba było teren z gruzu oczyścić.
Muszę zajrzeć do Ciebie i sprawdzić czy piszesz coś o Luciąży. Mam nadzieję, że jednak mieszkacie na tyle daleko, że Wam akurat nie zagraża.