Reniu, zgadzam się, jest cudny
Anitko, ja wysadzałam większość host z obecnego miejsca i będę je musiała przez jakiś czas przetrzymać w doniczkach.
O tulipanowca nie dbam. To wielgaśne drzewo, więc trudno z nim cokolwiek zrobić. Ot, po prostu rośnie sobie i co roku kwitnie. Czasem mniej, a czasem tak jak w tym roku szaleje

Tej zimy albo może na wiosnę niestety troszkę przymarzł i będziemy musieli go przyciąć.
Zwierz cudo. Widziałam już ją w Twoim wątku, a na tym zdjęciu wygląda na szczęśliwą

I przynajmniej jest ktoś kto mnie rozumie dlaczego w ogrodzie nie ma oczka.
Atenko, w takim układzie zapraszam na pokaz tulipanowca do siebie

Tylko lojalnie ostrzegam, oprócz tulipanowca nie ma nic więcej do oglądania

Nie mam pojęcia ile może mieć lat, ale myślę, że 20 spokojnie. Jutro podpytam sąsiada - dziadka, bo On może wiedzieć.
Alu, wczoraj i dzisiaj nie padało. Oby już tak zostało. Co prawda słońca nie było ani przez chwilę, ale nie wymagajmy zbyt wiele od pogody w czerwcu
Polinko, szkoda, że ten miodek nie będzie nasz