Olu, trochę sprawdzał w necie odpowiedzi i może nie ma jakiejś tragedii, ale zdecydowanie poniżej oczekiwań, więc jest nerwówka. Wszystko teraz zależy od tego jak cała reszta wypadła i czy obniżą się progi na uczelniach. Bo z wynikami z dzisiejszej matury, przy zachowaniu progów z lat poprzednich, może być ciężko z dostaniem się na wybrane przez niego kierunki. No nic, trzeba poczekać i już.
Anitko, widziałam, że zgadujecie się na spotkanko i nawet przeszło mi przez myśl, żeby się wprosić

Tyle że do mnie chcą w niedziele rodzice przyjechać i właśnie się zastanawiam, jak ich zniechęcić do tego przyjazdu

Jutro dam Ci znać, jak ogarnę temat. A o której byście się spotykały?
Dzisiaj tylko trawę skosiłam i jakaś wypluta jestem. Chyba jednak maturalny tydzień dał mi się we znaki, opadły emocje i nic mi się już nie chce. Jutro muszę poszukać w naszych szkółkach rozplenic, bo rabatka pustką zieje. Miałam dzisiaj zdjęcia porobić, ale wpadła sąsiadka na szybką herbatkę i została do ciemnej nocy, więc ze zdjęć nici