dziękuje za odzew, mam w "ogrodzie" posadzone róże, ostnice, miskanty i lawendę. Generalnie na chwilę obecną mam spory misz masz, ale nawet tak lubię ale tutaj na wjeździe chciałam, aby te rabaty były takie poukładane, prawie bezobsługowe. Miejsce cały czas w słońcu taka patelnia, nawiozłam trochę dobrej ziemi, bo u mnie to głównie piach, ale dam nawodnienie. Zanim te Tuje urosną , minie troszkę czasu, nie chciałabym ich przytłoczyć miskantami, myślałam, żeby do tej koncepcji dosadzić miłorzęba japońskiego szczepionego. Ale może rzeczywiście będzie nudno Rabaty mają w najszerszym miejscu 1,90 więc szału nie ma. Dołączam zdjęcie, rabaty którą mam przy tarasie i koncepcje z miłorzębem. No chyba że tutaj też posadzę lawendę i róże pienną. Ach te rozterki.
Ewo może derenie? Zobacz u Wioli jak pięknie derenie wyglądają z liatrami i Red baronem wydaje mi się że będą pięknie przesłaniać a zimą masz śliczne kolory gałązek chyba że masz możliwość to jeszcze coś zimozielonego np tuje albo cisy
Mam pytanie - jak ukryc na dzialce, po srodku trawnika przykrywke od kanalu? Cala z betonu. Obmyslilam sobie, ze postawie niezbyt ciezkie kamienie, jakas grupe a wokol nich ze trzy trawy, szybko startujace wiosna. Myslalam nad montanka, ale za mala i mi tam zniknie. Hakone pozno startuje. The beatles u mnie nie rosnie i wydaje sie tez za mala. Myslalam, nad Festuca mairei.Sprawdza sie? Moze ma ktos jeszcze inne propozycje?Narazie jest tam koniec slizgawki ale jak zdemontujemy domek dzieci to jeszcze bardziej bedzie ta przykrywke widac.
Ta piórkówka w czasie kwitnienia może dojść do 140 cm średnicy, a Danica dostasta nawet do metra. Razem masz 2,4m, a miejsca 1,9. Te dwie akurat nie powinny się też dotykać, bo by to brzydko wyglądało. Rośliny należy też cofnąć nieco w rabatę, by nie właziły po rozrośnięciu np w trawnik czy podjazd. Tzn. można tak sadzić i jest to stosowana metoda mająca swoje uzasadnienie, ALE bardzo utrudnia koszenie, a przy podjeździe musi być więcej miejsca, by nie deptać/ rozjeżdżać roślin.
Ja bym zostawiła danicę, bo to Ci da zimozielony szkielet. One rosną szybko, chyba że kupisz takie maciupeniusie egzemplarze. No i pytanie- jakie u Ciebie rośliny stanowią zimozielony szkielet? Jeśli np. tuje szmaragdowe to Danica będzie idealna, jeśli cis, dobierzesz niższą odmianę, jeśli sosny to może kosodrzewina?
Jeśli masz luźny styl ogrodu, to dokładając do tego bardziej "sformalizowaną" rabatę uzyskasz efekt kwiatka przy kożuchu. To musi być spójne. Masz piękną kwietną rabatę, cudną! Powtórz roślinki w niej istniejące, ew. zamień lawendę na szałwię (kwitnie dłużej, masz większy wybór kolorów i rozmiarów), te różyczki w tle bombowe. Można dać też jakąś różę parkową solo, a żeby nie było pusto zimą może jałowiec, nawet pojedynczy. To jest też fajne miejsce na zrobienie choinki, takiej która od jesieni jest podświetlona cudnie lampkami. Pod nią np barwinek, albo irga.
Zamiast rozwiać wątpliwości to tylko dołożyłam pomysłów do gara
Co powiesz na zimozielone berberysy: Juliany, prostolistny Orange King lub wąskolistny?
Rośliny trzeba dobrać do stylu ogrodu. Poczochrane pasują do stylu swobodnego, a takie o mocnej strukturze do formalnego. Oczywiście pomiędzy jest mnóstwo odcieni szarości, rośliny można formować lub załagodzić ich ostre rysy miękkim towarzystwem Moim zdaniem powinnaś tam wstawić zimozielone krzewy, a w nie ewentualnie jeszcze jakieś drzewa. Duże formaty, bo działka duża i drobnica będzie niewidoczna z odległości domu.
Czy tam mocno wieje? Czy 2-3 m wystarczą by te garaże osłonić, czy muszą być wyższe krzewy? Jaka jest wilgotność gleby? W jakim stylu będzie reszta ogrodu? Nie wiem czy to miejsce jest ciche czy głośne, tak głośno myślę- można by stworzyć tam zagajnik dający cień i ochłodę latem, z jakąś ławeczką czy hamakiem między drzewami. Pytanie czy to jest miejsce, w którym można się zrelaksować i czy chcesz mieć aż tak dużo drzew. Na oko lepiej by to wyglądało z lewej strony, by zasłonić ten duży budynek. Do tego krzewy zasłaniające garaże. Dokąd sięga Twoja działka- czy aż za to okazałe drzewo z prawej? Czy to właśnie na nim się kończy?
To wielkie drzewo to też super miejsce na huśtawkę lub siedzący hamak. Matko, jak ja zazdroszczę ludziom takich wielkich drzew w ogrodach!!!