Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Luki 23:54, 19 kwi 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Życze wszystkim odwiedzającym pogodnych, rodzinnych i śzczęśliwych świąt Wielkie Nocy

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Mala_Mi 22:19, 20 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Zazdroszczę pustych miejsc
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
kasiek 13:00, 22 kwi 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21459
Oj jak mi szkoda tych Twoich lili, ale w ogrodzie czasem zdarzaja sie takie przykre niespodzianki, zwłaszcza jak sie przywiezie wirusa, chorobę grzybową, insekty....
Odetchnij, i nie rozmyślaj już nad stratami, spróbuj posadziś cos co je odstrasza - korony cesarskie narcyze. Albo na drugi raz sadź w koszykach, moze tak da radę
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
Luki 16:09, 22 kwi 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Aniu przy mojeich małych rabatach wole narzekać na brak miejsca i upychać, powiększać przesadzać No, ale myśle, że do miesiąca większość placków się zapełni

Kasiu już przwbolałem strate lilii i innych roślin. W przypadku nornic nie mam żadnych wyżutów i podałem im suplementy diety. Sadzenie roślin odstraszających jest kosztowne, a skutki marne, bo żaden pożytek z tego, że przenisie się rabate dalej, a obsadzić wszystko odstraszaczami mija się z celem
Co do koszyków, paskudy dają im rade i czasem przegryzają. 3 lata miałem spokój to może teraz będzie spokój na dłużej.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 16:11, 22 kwi 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Byłem dzisiaj w ogrodzie pokazowym centrum ogrodniczego. Mam dużo zdjęć i nie zawacham się ich użyć ale wieczorkiem. no i zakupy pocieszające też się dzisiaj odbyły. W piątek szansa na kolejne i może w tym tygodniu przyjdą 2 paczuszki z roślinami. Będzie sadzenie
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Milka 16:20, 22 kwi 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
U mnie nornice też szalały, ale na razie cisza, chyba psy więcej w ogrodzie, albo koszenie i spłoszyły się, mam nadzieję na stałe; ciekawa jestem, co kupiłeś, nastrój chyba lepszy
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
anna_g 16:45, 22 kwi 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Łukasz to ja wieczorkiem wpadnę na foty. Dzisiaj się wybieram do szkółki po parę rzeczy I niby się cieszę, ale wkurzona to też jestem bo... no bo... cały dzień była piękna pogoda, słońce, wiosna w pełni, a ja jadę za 15 minut i teraz co? no? no teraz pada deszcz i tak ma być codziennie. Rano ładnie po południu deszcz i burze... a ja codziennie do 17-tej w pracy... no nerw mnie ogarnął Pozdrówka Łukaszu
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Mille 17:28, 22 kwi 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 433
I ja czekam na fotki Do mnie też przylazła przed samymi świętami nornica poproszę o nazwę tego smakołyku, bo choć na razie szkód znaczących nie ma, moja cierpliwość jest ograniczona. Ale jestem w szoku, jak mówisz, że kosze na cebulki nie zawsze pomagają. no koniec świata
____________________
Milena - Ogród pod starym modrzewiem
kasiek 19:22, 22 kwi 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21459
Dają radę koszykom? Niesamowite! Mutanty jakieś....
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
Luki 19:40, 22 kwi 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Irenko moja nornica chyba częstuje się suplementami, a ja jej nie oszczedzam składników pokarmowych, jeżeli zjadła to do soboty powinno jej już nie być U mnie pieski mają zakaz przebywania razem na podwórku, razem dostają głupawki i taranują wszystko co mają na drodze, a w szczególności lubią rabaty Zakupy to nic spektakularnego, ale cieszy.


Aniu trudno mi się zdecydować zrobiłem 300 zdjęć. Setka już w koszu bo nie wyszła, a nad resztą kręce nosem
Dlaczego ja do takich dużych szkółek jak Kapias (przeczytałem, że tam się wybierasz) są tak daleko. Po jedną trzmieline troche mi się nie aklkuluje taki wyjazd No, ale i tak się w tym roku wybiore pozwiedzać i poznać te miejsca.
Ja się dzisiaj z deszczuku prawie cieszyłem... mamuśka powiesiłą sterty prania na podwórku i ja musiałem szybko ganiać i to zbierać w deszczu. Troszke przemokłem, ale deszczyk ciepły przyjemny.
No, ale tak jak piszesz słońce pracy, deszcz w domu bardzo irytuje, ale poniekąd nie mamy co narzkać.
Przy takiej pogodzie to wszystko pięknie rośnie

Mielno fotki zaraz będę wrzucał, ale troszke to zapewne potrwa.
Nazwe suplementów diety dla nornicy prześle.
Co do koszyków to raz wykopałem koszyk z wygryzioną dziurą i 2 cebulki z niego znikły, ale nornica musiała być już na dużym głodzie bo reszta tego co nie było w koszykach zjedzone
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies