Na rozweselenie trochę Meksyku z rabat i donic


malina i niebieski




niebieski i zółty





niebieski, zółty i pomarańcz




malina




magenta





malina i magenta






meksykańskie słońce (obecnie i polskie )

Ale piękne kolory Oczu nie można oderwać

kachat napisał(a)

Na ostatnich zdjęciach to widać, jak te endorfiny ci już nosem i uszami niemal wypływają

A bo tu do tych endorfin, dołączyła jeszcze angina ropna i temperatura ponad 38C, zatem na prawdziwym kopie dziarsko wyrywam chwasty

No to ładnie, panowie "fachowcy" będą nie tylko trawnik, ale jeszcze ciebie mieli niedługo na sumieniu :/ Zamiast chwasty pielić powinnaś w łóżku leżeć! Ale naprawdę, nie ma to jak się w środku lata rozchorować.. Ja tydzień temu to przechodziłam - nie będę pisać, jak cudownie jest się przeziębić w piękną słoneczną pogodę w czasie urlopu nad morzem...

kachat napisał(a)

No to ładnie, panowie "fachowcy" będą nie tylko trawnik, ale jeszcze ciebie mieli niedługo na sumieniu :/ Zamiast chwasty pielić powinnaś w łóżku leżeć! Ale naprawdę, nie ma to jak się w środku lata rozchorować.. Ja tydzień temu to przechodziłam - nie będę pisać, jak cudownie jest się przeziębić w piękną słoneczną pogodę w czasie urlopu nad morzem...

Mogę sobie wyobrazić He, zatem dobrze, że ja przed urlopem nad morzem się rozchorowałam! Może z racji statystyki, prawa prawdopodobieństwa i tym podobnych głupot, nie spotka mnie to (znaczy choroba) znów w przeciągu najbliższego miesiąca-dwóch

Ale Meksyk! Śliczności.

super fotki wrzuciłaś. kolor w ogrodach zawsze mnie urzeka.

koniczynka fajna jest, tylko nie polecam chodzić po niej kiedy kwitnie. Kiedyś tak sobie chodziłam i pszczółka zrobiła mi ziazia. Uważaj jak masz dzieci. Potwornie bolało użądlenie, a one lubią koniczynę.

agatanowa napisał(a)

Na rozweselenie trochę Meksyku z rabat i donic


malina i niebieski



Malina słodziudka chociaż nie do jedzenia
Pozdrawiam Jasia

W międzyczasie:

* woda się leje na trawę, a floksy zazdroszczą





* i te też zazdrośnie wyciągają główki choć po kropelkę





* rabata eksperymentalna wygrzewa się w słonku:






* a na niej - lilia cytrynowa (miała być olbrzymka biała też OT), a jest co jest, tysiąc ujeć:














* jest też biała - ślicznosci, uwielbiam te jej lejki-trąbki, kojarzą mi się z występującymi w scenach Zwiastowania w malarstwie:










* są floksy białe z bogatym różowym wnętrzem:







* są po prostu różowe wiejskie:






* jest amarantowy floks a obok niego niebieski ogórecznik:








* jest jakiś dzwonek:






* jest też lobelia obok spalonych listków orlika i srebra - bardzo podoba mi się to połączenie kolorystyczne:






* są rumianki w oprawie zielono-srebrzystej:






* a petunie wylewają się z donic (niestety na lisciach zaczyna się rozwijać choroba grzybowa):