a nie, nie przeszkadza mi, przeciwnie - wg mnie bardzo jest to zacne połączenie biel z zielenią, jedno z bardziej mnie zachwycających bardzo, bardzo je lubię
Agata, ty mnie, to teraz ja tobie podoradzam w sprawie pnączy Róża mi tam idealnie pasuje przy furtce, ale jak masz mieć z nią tyle problemów, to może powojnik..? Takie cuda widziałam! Zobacz sobie takie białe o gigantycznych kwiatach, np. Jan Paweł II albo Albina coś tam, ma takie jakby zwisające białe dzwonki
A "rumianek" też mi się sam wysiał Kwitł dwa miesiące, dopiero wczoraj go z jałowca wyciągnęłam i przesadziłam w inne miejsce. Super są takie kwiatki-niespodzianki, co jakiś czas spotykam np. kolorowe bratki rozsiane w różnych dziwnych miejscach
Kachatka, ja będę miała jak nic jakieś powojniki, tylko jeszcze się nie wyspecjalizowałam, więc nie mam doprecyzowanych wyborów. Ale mi się i te pełne podobają, i te delikatne jakby ulotne dzwoneczki, a i Ania-monteverde pokazywała takie cudo biało-zielone, jakaś Skłodowska-Curie też mi kiedyś zaparła dech w piersiach... ech, generalnie to ja bardzo lubię pnącza, to jakbym miała nie kochać tych, które dodatkowo kwitną i to niektóre szalenie spektakularnie?
Powojniki posadzę chyba przy tarasie, bo będę wtedy oko cieszyć na okragło A w jakim okresie najlepiej je sadzić?