Basiu - dosadzaj a powoli zrobią się duże plamy szczególnie jak jest słoneczne stanowisko.

Dzięki Haniu za piękne życzenia
- niechaj Ci Bozia błogosławi.
Ciepełka i zdrówka na te święta
i niech ktoś wirusa precz odprawi.

Było pięknie i radośnie
na święta zjechała rodzina.
Jajców było od groma na stole
salceson, chrzan i kiełbasina.

Powspominalim przy stole młode lata
O różne szczegóły pytali młodzi.
A za plecami w świąteczny czas
amarylis piękny kwiat urodził.

Jakie zdziwienie było dziś rano
do marszu Bari prosi nieśmiało.
Patrzę przez okno i nie wierzę
trawa z zielonej zrobiła się biała.

Pięknie, a że biało, to nie szkodzi, przywykliśmy chyba, że święta się pozamieniały.

Wiedział kiedy zakwitnąć. Akurat na chwałę wydarzenia.

A za oknem, coż, normalka,
Niby zimno, widok bajka.
to co spadło się stopiło,
ziemię ciutek nawodniło.
Nie grymaśmy, lecz się cieszmy.
Do ogrodu się nie spieszmy.
Dwa dni nas nie uratuje,
Zimno wkrótce pofolguje.

Danusiu bardzo trafnie to określiłaś. Czekamy na prawdziwą wiosnę. Wydaje się że przyroda wraca na stare tory jak dawniej bywało zgodnie z przysłowiami ludowymi.

Tak Haniu teraz nic nie robię
chodzę na spacery i leżę sobie.
Za oknem śnieżek co godzinę sypie
ważne jest aby nie dać się grypie.

Jak popatrzyć za siebie - na całość,
roboczogodzin się nieźle nazbierało.
Dłuższe świętowanie nam się należy-
niech się wykazuje kochana młodzieży.

Ha, ha, ha, roboczogodziny, jakżeby inaczej! * 8 godzin w pracy, 8 godzin w domu druga zmiana, a potem jeszcze nocki nie policzone Ledwie troche snu się złapało. Ale teraz za to wypoczynek na całego! Relaksu mamy po kokardki.

Miłego relaksowania.

Zbyszku piękny amarylis

Haniu dzięki. Ciepło się robi i chyba nie da rady leżeć. Trzeba dokończyć cięcie pnia orzecha, mam dokupić drugi kompostownik bo jeden to za mało, zrobić czwartą skrzynię na warzywa. Robi się sucho i spoglądam w niebo - gdzie ten deszczyk.

Milunia dziękuję. Amarylis piękny ale krótko kwitnie niestety.

PO pracowitym piątku i ogrodowej sobocie, czas na odpoczynek.

Miłego dnia, Zbyszku.

Dzięki Haniu. Odpoczywałem w niedzielę. W poniedziałek do południa praca przy przecinaniu orzecha na kawałki a wieczorem -