To były obrazki z poniedziałku a teraz z dzisiaj rano.

Dobrze że zdążyliśmy zjeść kiełbasę...



Tu jest posiana marchewka, pietruszka i buraczki ha ha ha

zbigniew_gazda napisał(a)

Dzięki Haniu. Odpoczywałem w niedzielę. W poniedziałek do południa praca przy przecinaniu orzecha na kawałki a wieczorem -

Rewelacja, aż serducho się raduje.
Amarylis i otoczenie cudnie

Grillosezon odpalony, dym się snuje.
To nic, że jeszcze śniegiem prószy,
Kwiat w śniegu też daje nadzieję.
Że nie odmrożą się już uszy.


Co zrobić ze starym pniem?
Gdzieś tam spadło trochę białego,
Trzeba i mieczem, i ogniem! Wiem,
Bliskich mus wolać do tego.

Jak nic wymiotą z grilla kiełbaski,
a przy okazji również i śnieg.
Przyjmij, Zbyszku, moje oklaski,
kwietniowy opad nie trwa wiek.

Niezły pomysł na grila .
Czyli ta zapowiadana zima u was się objawiła. U nas na szczęście wiosennie choć dość zimno.

My już nie lubimy tej upartej zimy i krzyczymy by sobie poszła...a kysz, a kysz...

Irenko dzięki. Sezon grillowy otwarty.

Jolu tak to ta zima ale nie jest groźna - śnieg mokry a wilgoci zawsze nie jest za dużo.

Eliso nie zawsze nasze krzyki zostają wysłuchane i może to już ostatni wybryk zimowy. Oby mróz nie przyszedł w nocy.

W kupie jest siła - znamy to od wieków
tego nas przecie przodkowie nauczyli.
Tak było i u nas w ogródku
szybciutko się z orzechem rozprawili.

Zbyszku, to ja wpadam na grilla Nam się marzy w ten weekend

Marzę Zbyszku o tej chwili - rozpoczęcie sezonu kiełbaskowego Mam już miejsce na ognisko.

zwabił mnie zapach kiełbaski z ogniska..mniam
u nas sezon tez otwarty

pozdrawiam Zbyszku

Kasiu wpadaj ale za jakiś czas bo śnieg leży.

Danusiu to super. Niech się tylko pogoda poprawi.

Beatko zapach do dzisiaj snuje się po ogrodzie pomimo śniegu.

A tak naprawdę to uważajcie bardzo w czasie grillowania na izolację, odstępy i róbcie wszystko aby się nie zarazić i nie zachorować.

My to robimy z najbliższą rodziną i wszyscy członkowie oprócz dzieci są zaszczepieni.