Mirko, Gosiu, Haniu, Jolu - włożyłem patyk pomiędzy szprychy. No i dobrze bo od początku założenia tego portalu przez Danusię trwa tu dyskusja, wymiana poglądów, chwalenie się sukcesami i ewentualnymi porażkami.
Przesiałem kompost tylko aby uzupełnić stan w skrzyniach pod warzywa. Jak t6o robiłem : kładłem skrzynkę z dziurami w dnie na taczkę, dawałem 2 łopaty kompostu i kielnią murarską szorowałem po dnie skrzynki do czasu aż drobny kompost wleciał do taczek - czyli nie było to aż takie uciążliwe.
Do rozdrabniania gałęzi (gałązek) z żywopłotu czy obcinania drzew kupiłem rozdrabniacz który doskonale spełnia to zadanie. Rozdrobnione części daję na rabaty lub do kompostownika.
Jako przykład pokażę rabatkę z różami na którą wysypałem w jesieni takie rozdrobnione patyki.
Tak to wygląda teraz - przed obcinaniem róż i przed przekopaniem rabatki i usunięciem chwastów. Czekam na ocieplenie i kwitnienie forsycji he he he. Pozdrawiam Was dziewczyny.