monteverde napisał(a)

ładny wierszyk o bałwankowych kłopotach pozdrawiam serdecznie, a co teraz Krysia wyczarowuje igłą i nitką?

Aniu pozdrawiamy bardzo. Teraz na tapecie obrazek święty odchodzi. W międzyczasie zalicza horrory "Barwy" i "M" he he he.

Dziękuję Zbyszku za wizytę u mnie ,miło było cię gościć.Muszę coś wytłumaczyć ,te projekty nie ja wklejam to prezent od Frania ,ładne prawda? Mój piesek też się z kotami przyjażni jedną to nawet tak maltretuje że muszę ją pilnować bo traktuje ją jak psa Jeszcze troszkę to ją szczekać nauczy No coż koty to nie mój wybór,nie przepadałam nigdy za kotami a teraz mam za swoje Wszytko bym im darowała ale morderczej natury nie mogę w nich zaakceptować.Chyba im kagańce uszyje a na łapy skarpety Bywam u ciebie bo podczytuje twoje piękne wierszyki tyle że milcząco Pozdrawiam cię serdecznie i tradycyjnie żonkę

Dubelek

zbigniew_gazda napisał(a)

Aniu pozdrawiamy bardzo. Teraz na tapecie obrazek święty odchodzi. W międzyczasie zalicza horrory "Barwy" i "M" he he he.

Myślę, że po skończeniu będzie pokaz pozdrawiam

Dajano kilka dni temu sąsiadka jeździła ze swoim pupilkiem (przybłędą nawiasem mówiąc) do weterynarza z ogromnymi ranami. Zaczynają się już walki kocurów o względy u wybranek. A walki są okrutne i krwawe.

Aniu będzie pokaz jak skończy.

Zbysiu, przebiegałam nie daleko więc wpadłam do ciebie z wizytą...jak tam... wiosna u ciebie? Choć bardzo kocham wiosnę to nad losem bałwanka łzę uronię.....

Pozdrawiam prawie wiosennie

Nikito ciepło się zrobiło może nie takie jak na Zachodzie ale 5 na plusie jest. Śniegu już prawie niet z czego z pieskiem bardzo się cieszymy. Możemy hasać po drogach polnych bez problemu. Dalsze oznaki to takie że wyłażą krokusy i tulipany ale te posadzone w jesieni 2012. Ciekawe jak to się dalej potoczy ta wiosna. Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny i lecę do Ciebie.

Pozdrawiam w imieniu mamy.. dla was obojga...... bo dostałą sanatorium w marcu.. w Rymanowie Zdroju i już mnie sie pyta, czy to gdzieś blisko Ciebie. bo może by tak odwiedził Was..
Jaka moja mama ogrodowiskowa sie zrobiła
A na razie przyjeżdża w poniedziałek.. prawnuczka zobaczyć

zbigniew_gazda napisał(a)

Aniu dzięki za odwiedziny. Też nie wyrabiam. U wszystkich tyle wiadomości że szok. A oczka trza oszczędzać bo trawy na rabatach nie będę widział.

Marto nie ma sprawy. Bałwanek jeszcze zipie ale zaczyna się przechylać i dni ma policzone.

Na takie kwiatuchy czekamy.

Wiosna panie sierżancie Pozdrawiam serdecznie i też czekam na nie

zbigniew_gazda napisał(a)

A oczka trza oszczędzać bo trawy na rabatach nie będę widział.

....a taka wada wzroku to bardzo przydatna jest