kachat
07:50, 17 sie 2013

Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Też kostrzewę podejrzewam, kuzynkę karzełkę mojej sinej
Jak mówisz kraania, że u ciebie jej pełno, to już jestem pewna że to na pewno nie dzieci mojej sinej, a już miałam nadzieję że się może sama wysiała.
Kupiłam na wiosnę opakowanie kostrzewy sinej, nasiona, i wysiałam do doniczki - i wyobraźcie sobie, że chyba wszystkie nasionka wykiełkowały, ale ani jedno nie było sine
Nawet myslałam, aby do producenta list z zażaleniami wysłać, no bo co to jest, aby nasiona zwykłej zielonej trawy za ładnych parę złotych sprzedawać :/

Kupiłam na wiosnę opakowanie kostrzewy sinej, nasiona, i wysiałam do doniczki - i wyobraźcie sobie, że chyba wszystkie nasionka wykiełkowały, ale ani jedno nie było sine

____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!