Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna

kachat 15:23, 17 sie 2013


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Te pnącza, to tu, o tu - wzdłuż boku tarasu, zachód, słońce do 12 potem półcień:



Pod trójką ten potwór rośnie, pod siódemką grzeczny wiciokrzew.
Winobluszcz pięciolistkowy mnie wkurza, bo jest nie do opanowania. Rośnie wszędzie, rozłazi się jak najgorszy chwast, kilka metrów w 2-3 miesiące.Zagłusza wszystko - nic pod nim nie mogę posadzić (a już rośnie - mam wszystko wykopywać i przesadzać??). Róża przy nim nie ma żadnych szans, w miesiąc się wokół niej owinie. Jest albo rabata z roslinami, albo winobluszcz i nic więcej... Przy nim się nie da nic posadzić, no chyba że ktoś jest masochistą i lubi codziennie z nożyczkami biegać i podcinać, wyrastające z ziemi pędy wydłubywać... A może ktoś zna bezbolesny sposób na jego opanowanie..?? Co..?

Agata, ja ci mogę z kilka metrów tego zielska oddać, jakbyś chciała Tylko potem nie płacz, że ci ogród opanował W zamian za cokolwiek co się do mojego lasu nada.

Różę już mam kupioną - New Dawn, ponoć super w półcieniu się sprawdza i mrozoodporna do -30 st.
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
kachat 15:30, 17 sie 2013


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Kasiek, a kaliny to wszystkie..? Mamy jedną taką zwykłą, co niezbyt ładnie kwitnie, i myślałam aby tę odmianę z dużymi kwiatostanami kupić... Tylko jakoś się boję, że nie będzie chciała kwitnąć w cieniu...

Muszę w końcu zobaczyć, co to te ogniki - co jakiś czas ktoś o nich wspomina Fajną nazwę mają, ciekawe czy zgadnę jak wyglądają
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
kraania 15:48, 17 sie 2013


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
kachat napisał(a)
Kasiek, a kaliny to wszystkie..? Mamy jedną taką zwykłą, co niezbyt ładnie kwitnie, i myślałam aby tę odmianę z dużymi kwiatostanami kupić... Tylko jakoś się boję, że nie będzie chciała kwitnąć w cieniu...

Muszę w końcu zobaczyć, co to te ogniki - co jakiś czas ktoś o nich wspomina Fajną nazwę mają, ciekawe czy zgadnę jak wyglądają


Kachat na kratkę możesz dać powojniki i pomieszać je z bluszczem. Z ognikami uważaj, bo przemarzają. Mam je u siebie i cały czas jest z nimi jakiś problem. Jak nie przemarzną to je grzyb łapie. Ale są pięknę i dlatego jeszcze się ich nie pozbyłam .
____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
agatanowa 19:58, 17 sie 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
kachat napisał(a)
Te pnącza, to tu, o tu - wzdłuż boku tarasu, zachód, słońce do 12 potem półcień:




No chatkę masz super!
A roślina pod trojką w ogóle nie wygląda na potwora, wybacz

ale co ja mogłabym Ci dać, jak nic nie mam.... ?

To co pytasz, co sadzić jak już już kupiłaś???? Ja tu tracę czas na Ciebie Ty mnie nie denerwuj

hehe, New Dawna to ja pewnie dam właśnie kolo furtki. Kolor ma boski, a i kwiat urzekający
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
kachat 21:31, 17 sie 2013


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Kraania, ja powojniki kocham miłością platoniczną strasznie, marzę o nich od lat, ale one chyba u mnie by nie dały rady Jeden na próbę wsadziliśmy rok temu, taki chyba bardziej mrozoodporny, i ciach! - na wiosnę spod ziemi pędy odrastały, bo zmarzł doszczętnie... Poza tym nie wiem, czy jakikolwiek dałby radę na wysokość ok. 4-5 metrów urosnąć, one ponoć tak silnie nie rosną. Czy tak jest..?
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
kachat 21:37, 17 sie 2013


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Agata no... Pomóż! Chcę coś na miejsce winobluszczu, coś co w miarę szybko i wysoko rośnie i najlepiej ładnie kwitnie. Wiciokrzew jeden jest posadzony, ale on taki jakiś... powolny, i podmarzł nam trochę I z tego co widziałam na zdjęciach, to ogołaca się po czasie od dołu i wygląda jak zielona kulkowata plątanina gałęzi na szczudłach...

Mój to nawet nie wiem, jaki to wiciokrzew, a dziś się zainteresowałam w. zaostrzonym - choć ten mój to chyba inny, bo kwitnie na żółto, a zaostrzony chyba tylko na kremowo... I już nie wiem, czy wszystkie wiciokrzewy tak niefajnie rosną, czy wszystkie podmarzają, czy dadzą radę dosięgnąć do dachu... Nic nie wiem.
------------------------------------
A potwór w siłę rośnie i niedługo nie dam rady się go pozbyć. Jutro zrobię zdjęcie, to ci ojca potwora pokażę - ten tutaj pod trójką to zaledwie potworowy dzieciak, tegoroczny Ale już już widać, że chce okoliczny świat opanować ;[

A - zapomniałam, że u ciebie ogród dopiero się tworzy i jeszcze nie masz nadmiarowych chaszczy czy krzaków, z których gałązkę czy dwie można przyciachać Jakbyś chciała trochę takich małych potworków winobluszczowych, to daj znać - mogę wykopać co się da i przywieźć w środę do Warszawy Tylko odbiór na Kabatach.
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
agatanowa 22:13, 17 sie 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
eee, o powojnikach to ja nic nie wiem ale jest ich tyle odmian, ze na pewno ktorys u Ciebie da rade, a chyba one właśnie dosc szybko rosna. Wklejam link do stronki z wiedzą powojnikową:
http://www.clematis.com.pl/pl/informacje-o-roslinach/charakterystyka-i-uprawa/powojniki

A wionobluszcza natargam sobie na spacerze po konstancinie (zresztą już trochę mam w spiżarce się moczy )
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
kraania 22:28, 17 sie 2013


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
Mój powojnik przetrwał zimę i nawet zakwitł Teraz się rozmnaża hi hi hi. Ma za zadanie zarosnąć ścianę domku. Powojniki rosną nawet do 8 m. Ja dopiero raczkuję w tym temacie, ale pewnie coś fajnego znajdziesz.
____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
kachat 08:48, 18 sie 2013


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Dzięki dziewczyny Właśnie czytam od godziny o powojnikach na tej stronie co mi link wkleiłaś Agata. Ale tych odmian jest! Zakochałam się jak na razie w odmianie Jan Paweł II Ale na obrośnięcie tarasu praktycznie tylko jeden by się mógł nadawać, ale też rośnie jak szalony i nie jest zbyt widowiskowy - powojnik 'PAUL FARGES' (ktoś ma doświadczenie z nim..?). Inne nie rosną tak wysoko jak potrzeba, albo przemarzają...

A jaki ten twój Kraania..? Masz jakieś zdjęcia może Uwielbiam patrzeć na powojniki, pewnie w końcu nie wytrzymam, wpadnę w szał i wszystkie sosny nimi obsadzę Są ponoć odmiany co się pną po drzewach..

Agata, szabrowniczko! Hehe, no ładnie Ale ja niedawno też ciemną nocą po osiedlu łaziłam zakapturzona i cichaczem ciach ciach gałązki - teraz pęcherznice, pięciorniki, krzewuszki i jakieś inne niezidentyfikowane siedzą w doniczkach i się rozmnażają
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
MuSzka 13:02, 18 sie 2013


Dołączył: 26 cze 2013
Posty: 355
Agata jeśli chodzi o winobluszcz to przyjedź do mnie sobie poucinasz albo poprzesadzasz bo mi się już rozrósł dobrze i czasem włazi gdzie nie powinien , ale da się nad nim zapanować po prostu trzeba go kierować odpowiednio i ucinać co nie potrzebne



kachat a może bluszcz zwykły hedera helix jakieś odmiany o barwnych liściach? jest całkiem sympatyczny, do lasu się nadaje super i nie przemarza.

Jak pojadę do rodziców to Ci wstawię fotkę bo u nich się ładnie wysoko rozrósł tylko że oni mają zwykły

ale są też odmiany np. goldheart

https://www.google.pl/search?q=hedera+helix+goldheart&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=makQUrLhKIzc4QSc_4GwDw&sqi=2&ved=0CCkQsAQ&biw=1454&bih=692
____________________
Jeden ogród - dwie osobowości Agata Kinga
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies