Pas trawy zasiany od nowa- najpierw substrat, potem nasiona Graminex Wembley (z ręki), potem delikatnie zmieszałam nasiona z ziemią, posypałam Florovitem i podlałam. Mam jednak wielkie obawy czy posypałam dobrą ilość nasion, czy po zmieszaniu grabiami ziemi z nasionami są one teraz równomiernie rozmieszczone. No nic, teraz trzeba czekać na efekt, w razie czego będę robić dosiewkę

Nasiona po rozsypaniu


Po przegrabieniu


Podlewanie


(kanty przy tarasie będą przycięte na razie skupiam się na trawniku)

Jutro cd, czyli dosiewka na reszcie trawnika

No Mischa, widzę, że pełną parą idziesz dopinguję i czekam również na efekty,

Danko, a z tym piaskiem można odpuścić? nie wyetarczy weertykulacja, areacja, rozsypanie i przegrabienie ziemi?
Tego piasku musiałbym mieć z póltorej tony, normalnie plac budowy by się zrobił

A jeśli można bez piasku (trawnik nie był robiony na samej gliniastej, przedtem była ziemia nawieziona)
to bym juto odpalał wertykulator. Szkoda, że do pracy trzeba chodzić, mało czasu na wszystko
A trawę miałem o wdzięczym imieniu Victoria. A może Oliwia?

Roman, ja jestem bardzo niecierpliwa i chciałabym zrobić wszystko w jeden dzień, niestety tak się nie da, tym bardziej, że jako początkująca ogrodniczka mam kiepską organizację i brak pewności czy robię coś dobrze, więc tempo działania mam marne. Mam nadzieję, że za rok będzie lepiej, w końcu będę miała już pierwsze własne doświadczenia. Wczoraj mogłam działać od południa, dzisiaj niestety dopiero po pracy. Muszę się wyrobić do majówki z trawą.
Dziękuję za doping, przyda się, bo wczoraj pod koniec dnia miałam dość, również dlatego, że mąż akurat teraz ma dużo pracy, więc w pojedynkę prace ogrodowe idą wolniej.
Ja też bym chciała zrobić piaskowanie, bo mam ciężką ziemię, ale teraz nie dam rady. To można chyba zrobić przez cały sezon. Na razie zrobiłam wertykulację, niestety wałek aeratora nie działa zbyt dobrze, więc chyba muszę kupić nakładki na buty z kolcami i pochodzić pół dnia po swoich 400 m trawy

Dodam na koniec, że śmiać mi się rano chciało jak wyjrzałam przez okno sprawdzić czy trawa nie zaczęła już kiełkować

Mischa, to pierwszy rok trawnika?
ja wiem, że chciałoby się od razu wszystko...

Tak, ja też myslę, że piaskoanie mozna zrobić przez cały sezon.
A dlaczego areator nie działa zbyt dobrze?

Powiem Ci, ja w zeszłym roku kupiłem sobie takie buty.. nogi mnie do dziś bolą

Roman, to czwarty rok trawnika, ogród zakładał ogrodnik (trzeba było przywieźć ziemię, bo tak jak u Ciebie mam gliniastą, posadzić thuje- kupowałam takie 1,8 m, robił też oświetlenie), co roku przyjeżdżał zrobić wertykulację i sypał nawozem, ale zawsze robił to jak byłam w pracy, od tego sezonu postanowiłam sama zająć się pielęgnacją ogrodu, jak się nie uda zawsze mogę wrócić do opcji z ogrodnikiem . Chcę zaznać przyjemności patrzenia jak coś rośnie dzięki mojej pracy.
Aerator zamiast robić dziurki robi spustoszenie jak wertykulator. Oglądałam na youtube jak robią aerację takim profesjonalnym sprzętem - były normalnie widoczne dziury, w zależności od sprzętu od powiedzmy 3 mm do nawet 1 cm (tak na oko). Mój aerator tak nie robi, więc nie będę pogarszać sytuacji. Trudno, najwyżej będę miała zakwasy i będę leżeć całą majówkę

Super zrobiłaś, trawa wzejdzie i wyrówna się.

Danusiu, to prawdziwy komplement z Twoich ust

No i po pierwszej części wertykulacji.. Zrobiłem tylko kawałek przed domem, to pierwsze zdjęcie z tych które załączyłem, to z garażem.
Pomimo że wczesniej było wygrabione to i tak po wertykulacji zebrałem jeszcze 3 duże wory !!! to normalne??
Wertykulator firmy AL CO (Cstorama, 450 zł). Funkcja areacji nic nie daje, to taka.. łagodniejsza wertykulacja.
Zatem:
Zwertykulowałem. Potem poszło na ten kawałek 3 worki ziemi do trawników (każdy 80 l) przeciągnąlem po całości.W sumie wyszła taka cieńka warstwa. Mam nadzieję, że nie za mało jej dałem? Danko, co Ty na to? biorąc pod uwagę ile mi jeszcze zostało, to zbankrutować można na samą ziemię Poisałem nasionka trawy, przegrabiłem. Posypałem saletrą wapnowo-amonową, podlałem.
Danko powiedz mi proszę:
1. jak bedę robił część od strony tarasu - czyli tą dużo większą - to też ziemi dać na całość?
2. noże wertykulatora dałem na ustawienie 5- czyli najgłębiej. Moim zdaniem, jak dałem na czwórkę to i tak nie ma różnicy, a na mniejszych to mam wrażenie że w ogóle nic nie zabiera. Nie przesadziłem?
3. w tej części co będę robił trawa już trochę urosła.. Trzeba skosić, czy iść po bandzie i jechać z wertykulatorem?

Na marginesie, czałość prac tego kawałka zajęla ponad 4 godziny.. a się nie opieprzałem. Może coś robię źle??

Pozdrowionka !

Ziemie przegrabiasz cienko, tylko tylko, zielone ma wystawać

Możesz ziemie sypać tylko tam, gdzie łyse placki, ale ładnie wygląda po całości.

Trawę trzeba skosić skoro urosła, to ważne przed wertykulacją, lepiej się robi.

Tyle trwa, to cięzka praca.

Zamówiłam na wtorek wertykulator (MAKITA). Mam bardzo zbitą ziemię (glina wymieszana z popieczarkową, trawnik ma 2 lata). Czy po wertykulacji mam jeszcze zrobić aerację (chcę potem sypać piaskiem) . Czy wystarczy sama wertkulacja ? Mam samego trawnika około 10 arów. Ile powinnam zamówić szarego płukanego pisaku aby to obsypać ?