Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mazurkowo

Pokaż wątki Pokaż posty

Mazurkowo

malgorzata_s... 14:45, 23 mar 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33765
Jak nie ogród?? Przeca ogród jak trza Piękny łanik krokusów Malwę jak posiałaśw tym roku to dopiero w przyszłym zakwitnie niestety. To roślina dwuletnia i kwitnie niestety w drugim roku.
Groszek już piękny wysadzisz pewno już z pąkami Pozdrawiam.
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Elik 21:30, 01 kwi 2014


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Raport z działań wiosennych w Mazurkowie…..

Muszę więc powiedzieć, że mam 60 słownie; SZEŚĆDZIESIĄT kremowych aksamitek. I generalnie zastanawiam się czy nie będę mieć tylko i wyłącznie aksamitek. Dlaczego? Bo reszta mojego kwiatowego towarzystwa z nasion tak sobie chce rosnąć. Z pierwszego rzutu lewkonii zostało mi dosłownie kilka sztuk. Wiem, wiem… przelałam to i zdechły. Z drugiego rzutu lewkonii – towarzystwo pięknie wykiełkowało, ale szlag trafił po pikowaniu. Powiedziałabym, że zgorzel siewek. Dziś stwierdziłam, że muszę je uratować i poprzesadzałam nieszczęsne siewki, ale nie wiem jak to przeżyją. Z surfinii ostały mi się 3 sztuki i traktuję je jako rodzaj eksperymentu pt. co mi z tego wyjdzie? Nie nastawiam się, bo jak na razie wychodzi mi…..eeeee…… nie powiem co, bo nie wypada brzydkich słów używać w towarzystwie (czy ktoś to w ogóle czyta? Szałwia szkarłatna – z pierwszego rzutu mam sztuk JEDEN. Reszta mi nie wzeszła. Z drugiego 4 małe roślineczki. Czekam na dalszy rozwój. Pierwsza lobelia zdechła cała. Druga lobelia jeszcze żyje – ale nie było jeszcze pikowania, więc nie wiem czy też nie padnie. Dobrze się mają tylko aksamitki, ale one podobno niezniszczalne No i jeszcze jak na razie rosną malwy jednoroczne. Też mam ich 60 małych malwek. Będę mieć więc malwy i aksamitki i koniec kropka. Dzisiaj przesadzałam te moje aksamitki do większych doniczek, bo w mikro wielodoniczkach miałam wrażenie, że mi się duszą. Przesadziłam. Całe. Sześciesiąt sztuk. Wszystkie parapety mam teraz zajęte przez aksamitki! Acha, jeszcze mi się ostały groszki pachnące. Wysiane w domu. Chcę je powsadzać do ziemi. Boję się przymrozków. Groszkom podobno nie straszne, ale nie wiem czy takim domowym też?

Był plan trawnikowy. Mój trawnik ma co prawda rok i osiem miesięcy, ale planowałam zrobić wertykulację. Na nieszczęście wertukulator rodziców dokończył swój żywot na ich kawałku trawnika i nie będzie miał tego zaszczytu by podziałać u nas. Stwierdziłam więc, że nasz trawnik jest jednak na wertykulację za młody , bo w końcu nie ma jeszcze tych dwóch lat. Wertykulacja w przyszłym roku. Pan Mąż się namęczył z wygrabianiem siana. Jutro jadę po nawóz.

Poza tym… ma skopane jakieś ponad 250 metrów. Cała lewa połowa działki. Skopana, wyrównana, powalcowana. Będziemy siać facelię błękitną. Będę meldować.

I jeszcze pochwalę się- moja jabłoneczka, malusi patyczek ma…uwaga, uwaga…JEDEN PĄK KWIATOWY! Ale radocha!
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
monteverde 21:34, 01 kwi 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Facelia pięknie w łanie wygląda brawo dla jabłonki z wysiewami czasami tak bywa mnie teraz też po pikowaniu jedne padły z calej palety chyba 4 sadzoneczki zostały pozdrawiam
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
makkasia 22:17, 01 kwi 2014


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7877
Przykro mi z powodu Miśka baaardzo
Cieszę sę razem z Tobą Wiosną i mam nadzieję, że wszystko wypali co sobie zaplanowałaś. Trzymam kciuki Pozdrawiam
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
Elik 22:46, 01 kwi 2014


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Kasiu, dziękuję Kochana. Człowiek się strasznie przywiązuje. Przez tydzień czułam się fatalnie, aż żołądek mnie bolał, spać nie mogłam… masakra. Frodo (drugi kotek) go szukał przez pierwsze dni, serce się krajało. Teraz jest lepiej. Dobrze że w ogródku człowiek przynajmniej mógł sobie pokopać. Buziaki!
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
malgorzata_s... 22:49, 01 kwi 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33765
A ja w tym roku aksamitek żółtych i pomarańcxzowych nie wysiałam. Kupiłam nasiona kremowych i kicha Nie zchodzą Przeproszę żółte chyba Pozdrawiam
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Elik 22:49, 01 kwi 2014


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Monteverde, z tą facelią to już się cieszę! Musimy się tylko pospieszyć zanim naszą świeżo przygotowaną ziemię pokryją chwasty. Ot, i pierwszy krok do lepszego będzie zrobiony.
Z tymi siewkami to żal, bo tak cieszyły oko jak rosły, ale pociesza mnie, że mówisz, że tak czasem jest. Aż boję się teraz ruszać tą lobielię, która mi się ostała.
Marzy mi się jabłuszko z tego kwiatuszka, ale... nie łudzę się....na drugiej jabłonce- zapylaczu nie ma jeszcze nic.
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
leon60 22:51, 01 kwi 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Elu bardzo mi przykro z powodu kotka wiem co czujesz doskonale...
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
Elik 22:53, 01 kwi 2014


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Gosiu, z tymi nasionkami to na dwoje babka wróżyła. Ja poszłam w zaparte i siałam kolejne rzuty raz za razem... jak nie wschodziło, albo zdychało. Ot, uparłam się i już. Nie mówię nic....ale mam jeszcze jedno opakowanie lobelii... hi hi. No tak, gdzie diabeł nie może tam babę pośle Zobaczymy. Buziaki!
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
Elik 08:15, 02 kwi 2014


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Olu, dziękuję Kochana. Buziaki i przytulam.
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies