A, to inna inszość, nie do ruszenia

. Zresztą nie myślałam żeby ten łuk przenieść gdzie indziej tylko żeby go jakoś włączyć w całość. Chyba pisałaś o tym słupie, ale mnie już z głowy "wyleciało". Te słupy ludzi irytują, ale dzięki nim mamy dostęp do elektryczności. Ja zresztą mam na widoku cały las słupów różnej maści, stoją poza moją działką.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny