Nikita
12:13, 27 sie 2014
Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
iwonadm – Iwonko, dzięki wielki
iwonaal – mój RED BARON na wiosnę też strzelał focha, ale mu przeszło i teraz idzie jak „burza”
Bogdzia – tak, tak czekamy na Kutno.
A w sprawie „kręciołka” - to jeśli twój M chciałby jednak potrenować cięcie to ja mam jeszcze 23 takie 4 metrowe tuje… mogę mu którąś udostępnić do nauki… ha ha
paniprzyroda – Mariolko, czego się tutaj bać…jak przyjedziemy to dasz każdej rękawiczki, motyki i pazurki, a my Ci już chwasty wypielimy.
Krys – napisałam na priv
kitek 81 – oj tam, oj tam… taki mały „kręciołek” a tyle komplementów
popcarol – pogoda ma się poprawić ponoć na początku września… nawet 27 stopni zapowiadają… zobaczymy !
Hosta EARTH ANGIEL zakupiona w zeszłym roku – zobaczę czy jest co dzielić… to jak chcesz wezmę szpadelek i ci ukopię… tylko, że ona z tych większych jest i bardzo rozłożysta…to musisz dużo miejsca dla niej znaleźć.
A jagoda GOI sadzona była w tym roku, jakoś w czerwcu, jako pół metrowa roślinka… miała zasłonić mało ciekawy garaż i zastanawiałam się kiedy doczekam się dużego krzaczka. Teraz ma jakieś 3 metry wysokości i 2 metry szerokości, a na dodatek może doczekam się też owocków – SUPER
zbigniew_gazda – Zbyszku, ale się uśmiałam… humor mi poprawiłeś na cały dzień
Margarete – różyczka nie tylko że się zadomowiła, ale i narobiła mi ochoty na więcej… będę dokupować!!!!!!!!
I oczywiście wybieram się na Święto Róży… Bogdzia też chętnie pojedzie, Carola się jeszcze zastanawia.
Moja kosiarka (zajrzałam w jej „metrykę”) waży 30kg, ale wiem że są spalinówki dużo lżejszenie, coś koło 20 kg… zobacz ile twoja waży i porównaj. Jeśli nie ma dużej różnicy w ciężarze to oddaj elektryczną i kupuj spalinową. Taka spalinówka to ogromna wygoda:
- kosi szybciej
- jeśli jest z opcją mielenia to i skoszonej trawy jest dużo mniej (ważne przy braku lub małym kompostowniku)
- no i ten kabel… ja już nigdy nawet nie pomyślę o elektrycznej !
iwonaal – mój RED BARON na wiosnę też strzelał focha, ale mu przeszło i teraz idzie jak „burza”
Bogdzia – tak, tak czekamy na Kutno.
A w sprawie „kręciołka” - to jeśli twój M chciałby jednak potrenować cięcie to ja mam jeszcze 23 takie 4 metrowe tuje… mogę mu którąś udostępnić do nauki… ha ha
paniprzyroda – Mariolko, czego się tutaj bać…jak przyjedziemy to dasz każdej rękawiczki, motyki i pazurki, a my Ci już chwasty wypielimy.
Krys – napisałam na priv
kitek 81 – oj tam, oj tam… taki mały „kręciołek” a tyle komplementów
popcarol – pogoda ma się poprawić ponoć na początku września… nawet 27 stopni zapowiadają… zobaczymy !
Hosta EARTH ANGIEL zakupiona w zeszłym roku – zobaczę czy jest co dzielić… to jak chcesz wezmę szpadelek i ci ukopię… tylko, że ona z tych większych jest i bardzo rozłożysta…to musisz dużo miejsca dla niej znaleźć.
A jagoda GOI sadzona była w tym roku, jakoś w czerwcu, jako pół metrowa roślinka… miała zasłonić mało ciekawy garaż i zastanawiałam się kiedy doczekam się dużego krzaczka. Teraz ma jakieś 3 metry wysokości i 2 metry szerokości, a na dodatek może doczekam się też owocków – SUPER
zbigniew_gazda – Zbyszku, ale się uśmiałam… humor mi poprawiłeś na cały dzień
Margarete – różyczka nie tylko że się zadomowiła, ale i narobiła mi ochoty na więcej… będę dokupować!!!!!!!!
I oczywiście wybieram się na Święto Róży… Bogdzia też chętnie pojedzie, Carola się jeszcze zastanawia.
Moja kosiarka (zajrzałam w jej „metrykę”) waży 30kg, ale wiem że są spalinówki dużo lżejszenie, coś koło 20 kg… zobacz ile twoja waży i porównaj. Jeśli nie ma dużej różnicy w ciężarze to oddaj elektryczną i kupuj spalinową. Taka spalinówka to ogromna wygoda:
- kosi szybciej
- jeśli jest z opcją mielenia to i skoszonej trawy jest dużo mniej (ważne przy braku lub małym kompostowniku)
- no i ten kabel… ja już nigdy nawet nie pomyślę o elektrycznej !