Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Szmaragdowy Zakątek

Szmaragdowy Zakątek

Mala_Mi 17:56, 04 sty 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Toś zakończył i rozpoczęła rok niefajnie...... ten permanentny makijaż rozumiem... nawet moja cioteczka (siostra mamy sobie taki zafundowała, oczywiście nie taki jak Twój, jej trwalszy).... ale reszta to już przesada ....

Nie daj się pechom...... i uważaj bo zapalenie płuc przenoszone kończy się niefajnie, wiem coś o tym..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Kasya 17:59, 04 sty 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43928
O matko...zaliczylas juz całą pulę nieszcześć na najblizsze 5 lat

to teraz musi juz byc tylko dobrze i jeszcze lepiej

Sciskam
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
kitek81 18:13, 04 sty 2016


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
pozdrawiam w nowym roku i życzę głównie zdrówka, bo czytam, że szwankuje!
buziaczki przesyłam
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
iwonaal 21:09, 04 sty 2016


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3905
Bardzo współczuję, ale tak zabawnie to przedstawiłaś, że nie mogłam się opanować. Sorrrry
____________________
Zakochana w ogrodach
popcorn 09:04, 07 sty 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Magda, wspolczuje! Kuruj się! Pecha nsanastepna dekadę wyczerpałas
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 08:51, 12 sty 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
puk, ale cisza! co słychać, zdrówko lepiej??
____________________
Mój nowy ogródek
rozark 10:46, 12 sty 2016


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Jak w nowej pracy?
____________________
pozdrowionka
Nikita 02:04, 17 sty 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Witam, wszystkich odwiedzających mój wątek, dziękuję za troskę i życzenia zdrowotności. I baaaaaaardzo przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale u mnie jak zwykle chroniczny niedoczas nie pozwala się nudzić!
Dziś miałam chwilkę, żeby złapać oddech i stwierdziłam (podsumowując wydarzenia ostatnich dni), że …nie wiem kto pisze scenariusz mojego życia, ale widać że ma duże poczucie humoru!!!
Dlaczego….???
Mój syn przeprowadził się do nowego mieszkania i tuż przed świętami rozpoczął remont. Ja z racji wyuczonego zawodu jestem poniekąd z branży więc poprosił mnie o pomoc. W związku z tym,w wigilię zamiast lepić pierogi, gotować kapustę z grochem i pakować prezenty… biegałam po marketach budowlanych w poszukiwaniu właściwych kolorów farb, odpowiednich pędzli, wałków i szpachelek, nie wspominając już o Unigruntach, szpachlach gipsowych, foliach i taśmach malarskich. Byłam jedynym klientem (klientką) na dziale „budowlanka” a panowie z obsługi stoisk patrzyli na mnie z dziwnym uśmiechem…jeden nawet zapytał czy te wszystkie zakupy to prezenty od Świętego Mikołaja? Ha, ha …no bardzo śmieszne!
Potem był Sylwester i czas na ogarnianie choróbska…no i obowiązkowa przerwa regeneracyjna dla mojej powłoki cielesnej, która w ostatnich dniach Starego Roku nie co się uszkodziła (dla przypomnienia…makijaż permanentny pod okiem i zepsuta noga w kostce).
Melduję, że gorączka i katarek ogarnięte w kilka dni, makijaż już zbladł, a nóżka dochodzi do siebie podczas codziennych wizyt na rehabilitacji.
Nie zapomniałam jednak o remoncie u syna…teraz biegam po Internecie i wynajduję okazje cenowe. Tydzień temu pojechałam do Częstochowy po kuchnie indukcyjną, wczoraj wzbogaciłam się o lodówkę, a na jutro przewidziana jest dostawa zamówionego okapu kuchennego. W między czasie (żeby nie było za nudno) w sklepach stacjonarnych nabywam drogą kupna: rozmaite talerze, sztućce, salaterki, szklanki, kieliszki, garnki, patelnie, lampy sufitowe, zegary, ręczniki, poduszki, koce i milion innych mniej lub bardziej potrzebnych przedmiotów.
W kolejce do zapakowania czeka jeszcze odkurzacz, antena satelitarna, ooooogromny narożnik wypoczynkowy i ława z pioruńsko ciężkim szklanym blatem.
Jak ja to wszystko przetransportuję do mojego „pierworodnego”??? No cóż…załaduję te wszystkie graty i rupiecie na ciężarówkę, założę wygodne buciki i osobiście mu zawiozę…1100 km w jedną stronę. Ot taki szalony pomysł…instynkt matczyny….czy cholercia wie co jeszcze…
Wobec powyższego informuję, że w dniach 22-24 stycznia będę w Holandii i jeśli ktoś ma coś do kupienia w tamtejszych sklepach bądź centrach ogrodniczych mogę zakupić i przywieźć.

Ufff…w tych „kilku” słowach wytłumaczyłam się chyba z mojej niebytności na forum i mam nadzieję, że zostało mi wybaczone….
Teraz wpisy….
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Nikita 02:10, 17 sty 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Ivvvona – dziękuję za życzenia, pech już wyrobił normę na 2016 rok…więc jest spoko

Ewik – „efektów specjalnych” już więcej nie przewiduję, ale jak to u mnie często bywa….nigdy nic nie wiadomo…

ag_zie – dziękuję Agnieszko, tobie też życzę wszystkiego naj, naj…

waldek727 – oj, jeżyku cóż począć…ja po prostu uwielbiam szampana w każdej ilości i pod każdą postacią…

jankosia – no coś ty…oczko zostało ukryte pod profesjonalnym korektorem wypożyczonym od zaprzyjaźnionej charakteryzatorki

Margarete – Małgoś, przecież wiesz że ja zawsze staram się wybrnąć jak najlepiej z dziwnych sytuacji…wirusy też „przekabaciłam” na moją stronę…pracują teraz u mnie jako żywe (pozytywne) kultury bakterii

ren133 – jak wiadomo nieszczęścia chodzą parami…u mnie przemknęły stadami i już teraz jest spokój. Buziaki.

yolka – Jolu, tak właśnie spoglądam na kalendarz…. No faktycznie, odliczanie do wiosny czas zacząć !!!

Mala_Mi – Wielkie dzięki Aniu. Już jest wszystko ok! Ja twarda babka jestem i takie „efekty specjalne” ogarniam w kilka dni.

Kasya – Kasiu, melduję…limit pecha wyczerpany. Z uśmiechem biegnę dalej przez życie! Buziaki.

kitek81 – Kasiu, dziękuję bardzo. Uściski dla całej rodzinki.

iwonaal – Iwonko, bo w sumie to ten cały zbieg wydarzeń był tak nieprawdopodobny że aż śmieszny. Ale u mnie to już norma….zawsze coś się dzieję!!!

popcorn – Carola, sytuacja ogarnięta, wirusy poskromione…wracam do życia ze skumulowaną energią !!!

rozark – Reniu, super! Nawet nie przypuszczałam, że będzie tak fajnie.
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Kasya 09:30, 17 sty 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43928
Fajnie ze zajrzałaś nie zapominaj o nas u zaglądaj częściej
Pozdrawiam serdecznie
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies