Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja "przyziemna" :) pasja

Moja "przyziemna" :) pasja

bartek_luberda 21:49, 27 wrz 2014


Dołączył: 03 mar 2013
Posty: 2542
Takiej piaskownicy bym się nie spodziewała Ale będzie dobrze
____________________
Ogródeczek
Juzia 22:36, 27 wrz 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41396
Ja też mam pisaski i tylko mieszam z czarnoziemem 1/1.
No chyba, że to coś kwitnącego...to już się bardziej staram

Pięknie poszadzone! I chyba warto było się tak umordować co?
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
aleksandra_g 23:00, 27 wrz 2014


Dołączył: 07 cze 2013
Posty: 1736
z chęcią bym tego piachu przygarnęła i dała Ci w zamian swojej gliny trochę

jest pięknie będzie piękniej!
wydaje mi się, że jak nasypiesz grubo kory to cisom nic nie będzie i tak jak Madżenka pisze... linia kroplująca mus!


kawał dobrej roboty!
____________________
Alex. Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię
Mathildis 00:26, 28 wrz 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Jagodaa napisał(a)
W sumie deszcz potrzebny, wczoraj musiałam podlewać, bo hortensje oklapły całkiem, ale w tygodniu nie mam na tyle czasu, żeby konkretnie podziałać w ogrodzie... więc jestem trochę zła.

U mnie szarlotka będzie, z antonówkami .


oprócz szarej renety uwielbiałam do tych celów również złotą renetę...

P.S. o choinach poczytałam - mam nadzieję, że zdrowieją,
plany wodne ciekawe i będę kibicować i podziwiać bo u mnie takich cudów nie będzie.
Cisy w takiej cenie??? mega okazja Ci się trafiła, projekcik pod płotem też mi się podobuje, a brzozy.... mnie też bardziej podobają się wielopienne

u mnie tylko taki żółciutki piaseczek jest... wszystko rośnie, ale nie jest tak "wypasione" jak w innych ogrodach
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Jagodaa 10:11, 28 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
agniecha973 napisał(a)
Myślę, że co innego sadzić miskanta pod dojrzałą brzozą, a co innego przy patyku brzozowym. Zanim brzozy się rozrosną to i miskanty dobrze się zadomowią i dadzą radę.
Moje 3 brzozy w jednym dołku wcale nie ociągają się z rośnięciem. Sadziłam patyczki, dziś po 2 latach mają tak na oko ze 3 m. Ale rzeczywiście u Ciebie byłabym za jednym egzemplarzem wielopiennym w dołku. U mnie mają sporo miejsca


Taką właśnie cichą nadzieję miałam, że zanim korzenie brzóz dotrą do miskantów, to troszkę czasu minie. Myślę, że zachowam odległości ok 150cm między nimi.

Brzozy - najbardziej martwi mnie ograniczony wybór. Może się w końcu okazać, że będę musiała iść na kompromis i dostępność ostatecznie podejmie za mnie decyzję .
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Jagodaa 10:17, 28 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Kamajla napisał(a)
a ja mam tak w jednym miejscu glinę...

namordowałaś się nieźle, trzymam kciuki, żeby dobrze rosło



Musi rosnąć, nie ma wyjścia .

Glina też porażka, każdy ma jakieś utrudnienie .
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Jagodaa 10:28, 28 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Marzena2007 napisał(a)


Będą tylko nie beda tak bezobsługowe jak na murku. Po prostu będziesz musiala je dokarmiać i podlewać, ale przy Twoim perfekcjoniżmie to nie problem zwłaszcza źe masz piach więc podlewanie lub linie kroplujace to mus. Na mojej glinie jako tako sobie radzą bukszpany pod brzozami ale po 4 latach od posadzenia korzenie brzóz są wszędzie . Nawet cebuli jest już trudno gdziekolwiek upchać...
sadzenie cisów od sznurka powaliło mnie na kolana Pełna profeska!

Młode drzewka wymagają palikowania nie tylko dlatego aby sie nie wykrzywiały. Wiatry powodują naruszanie drobnych korzonków drzew i dlatego slabiej przyrastaja. Więc moze paliki nie dodają urody ale przez pierwsze 1-2 sezony są niezbędne. Wystarczy palikować na wysokości 1 m

I za Twoją namową w 3 godz. naprawdę dużo mozna zrobić


Tak sobie pomyślałam od razu, że przy cisach linia kroplująca byłaby idealna. Podlewać będzie tam trudno, bo woda pod większym ciśnieniem będzie spływać po skarpie. Pociesza mnie trochę, to, że skarpa była wzmacniana gliną i może wilgoć dłużej się utrzyma.

Bardzo Ci dziękuję za radę odnoście palikowania. Asia-Wietrzyk o tym wspomniała i nie byłam pewna, czy dobrze myślę.

Ostatnio trzy godziny, to dla mnie czas w tygodniu, kiedy mogę coś zrobić w ogrodzie, więc łatwo było mi określić możliwości . W przyszłym tygodniu nie zrobię już nic, bo będę przesiadywać w pracy.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Jagodaa 10:34, 28 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Luki napisał(a)
Pytasz czy na takiej ziemi coś będzie rosło... mówię Ci że będzie bo mój cały ogród tak wygląda 20-40cm czarnego piachu, a później żółciutki piasek przez następne 4 metry (na tyle odwierty były robione ) z taką różnicą, że ja tak fachowo dołków nie zaprawiam nową ziemią, ale na rabatach po kilku latach strefa żółtego piasku poszła w dół


Bardzo mnie Łukasz pocieszyłeś, bo patrząc na Twoje rabaty, w życiu nie pomyślałabym, że masz tak ubogą glebę, jak ja .

To miejsce przy skarpie jest najgorsze. Tu było zebrane najwięcej ziemi. Podobna ilość została zebrana tu gdzie donica, ale tam nie ma problemu piachu, bo w donicy nawet poziom ziemi musiałam podnieść, dosypać. Tu w rogu, gdzie donica się załamuje jest takie piaskowe pole. Trzeba będzie pomyśleć o tym przy zakładaniu trawnika.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Jagodaa 10:35, 28 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
bartek_luberda napisał(a)
Takiej piaskownicy bym się nie spodziewała Ale będzie dobrze


Nic tylko babki z pisaku stawiać, albo zamki budować. Czyściutki piach
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Jagodaa 10:38, 28 wrz 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Juzia_G napisał(a)
Ja też mam pisaski i tylko mieszam z czarnoziemem 1/1.
No chyba, że to coś kwitnącego...to już się bardziej staram

Pięknie poszadzone! I chyba warto było się tak umordować co?


Warto było . Trochę mięśnie mnie dziś bolą, bo dawno szpadlem nie pracowałam tak intensywnie, ale co tam, ruch potrzebny .

To miejsce zaczyna nabierać jakiegoś kształtu i bardzo się tym cieszę.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies