I tu drugie zdjęcie, z bliska

Anetko, zetnij to wszystko do listkow wygladajacych na zdrowe. Masz szkodniki na rozy. Jeden sklada jaja w paczkach roz, a drugi na listkach, ktore sie potem zwijaja. Po obcieciu pedu sprawdz jeszcze, czy w pedzie (w przekroju) jest dziurka, czy nie, bo moze byc jeszcze trzeci szkodnik, ktory wyzera pedy od srodka. I nie panikuj Tez mam akurat te wlasnie szkodniki na rozach i co dzien ogladam je, i obcinam, co trzeba Jesli teraz bedziesz uwazna i bedziesz obcinac, to w przyszlym roku bedzie mniej lub w ogole tego swinstwa

Dzięki ci Ando za radę. Sprobuje tak zrobic, ale bede musiala opitolic pol krzaka.. A tak pieknie kwitla mi co roku..

Czy to już czarna plamistość czy po prostu mróz je ściął? Ostatnie dwie noce było w nocy około 0 stopni. Większą część moich róży ma takie plamki. Jedna z nich ma takie dziurki. Nie zauważyłam żadnych szkodników. Dodam tylko jeszcze, że rdxawe plamki są po oprysku żelazem dolistnym i schodzi pod palcem. Chodzi mi tylko o te czarne plamki i dziurki.

Witam serdecznie, proszę o pomoc w zidentyfikowaniu co się dzieje z moimi różami
Pozdrawiam
Wojtek

A czy ktoś mi doradzi co może być tej róży New Down? Chyba jakaś choroba? Załączam zdjęcie.

AnetKa napisał(a)

I tu drugie zdjęcie, z bliska

I co Anetko pomogło ścięcie? Bo wlansie zauważyłam że moja też się zaczęła skręcać. Ale jak miałabym obciąć to co się skręca to musiałabym obciąć wszystko! Płakać mi się chce

LLEA

AnetKa

Są trzy możliwości: zwiot różany, nimółka lub bruzdownica, czyli posty powinny być w "szkodnikach". Po usunięciu zaatakowanych części należy zastosować mospilan a po 3 tygodniach konfidor/kohinor.


Pozdrawiam

Dziękuję, dzisiaj psiknelam na robala, obetne co poskręcane, mam nadzieję, że coś z niej zostanie i że odbije bo przypuszczam, że będę musiała obciąć aż do gołych galazek