Gosia jak tam szkielet? chyba lepiej, bo do ogrodu ruszyłaś drzewa cięłaśno nieźle
u mnie niestety ziemia zmarznięta i żadnej cebulki nie widać, a tak bym chciała wiosnę zobaczyć jak wyłazi z ziemi

Gosiu bukszpany wyglądają wspaniale, piękna, soczysta zieleń. Ja muszę znaleźć coś zimozielonego do przedogródka, ale tam sucho i bukszpan nie urośnie.
Co do kretów to u nas też masakra. Kurczę, że to nie ma sposobu na te potwory. Pocieszam się, że jak są krety to pędraków/opuchlaków nie ma. Widziałaś jak te robale skasowały trawnik u ZbigniewaG?
Zawsze mam problem z przycinaniem owocowych. A do tego mój eM. ma "uczulenie" na sekator.
Co do przycinania brzóz to wiem, że to troszkę kontrowersyjny temat (była nawet ostatnio dyskusja w wątku o brzozach). Ja z jednej strony uwielbiam duże, majestatyczne drzewa o naturalnej koronie. Ale z drugiej uważam, że nadrzędnym celem jest bezpieczeństwo. A niestety wiem jakie konsekwencje mogą być, zwaliła nam się brzoza sąsiada na budynek gospodarczy. Wymogłam wycięcie tych najbardziej zagrażających.

Ps. Piękna psina.

Dorotka żarty się Ciebie trzymają

Widać Gosiu że u Ciebie prace wiosenne ruszyły na całego Już jest piękniej

Macham z zasypanych nadal gór Szanuj szkielet bo Em w rabatach to chyba nie podoła