Joasiu masz rację , to jest właśnie lilak Palibin. Mógłby być nawet większy ale ja go sporo przycinam po kwitnieniu tak, żeby na następny rok ładnie kwitł i miał zwartą koronę. Pozdrawiam.


To zdjęcia z poprzedniego roku. Teraz jeszcze nie kwitnie

Gosia, prawda że cudny?, myślałam że to mój okaz jeszcze jedna chwila i taki będzie rozwinięty, czekam cierpliwie, tak niewiele trzeba do szczęścia widzę że bukszpan jest pod jego koroną, tak jak u mnie.

Ta cena za lilaka to naprawdę okazja. Wczoraj byłam w warszawskich szkółkach. Widziałam tam wprawdzie ładny egzemplarz, cały w pąkach, ale za 47 zł. Niezła różnica! Ale robi wrażenie w pełni kwitnienia. Podobno też pachnie

Kobieto szalejesz.

Chyba sie skuszę na niego Choćby dla tych kilku dni w kwiatach! Muszę tylko wymyslić dla niego dobre miejsce. Warto by było go posadzić w pobliżu tarasu. Jak długo te kwiaty się utrzymują? Czy tak krótko jak u migdałka ?

Lilak przepiękny juz czuję jego zapach
Pozdrawiam ciepło