Rabaty wypełnione po brzegi Ciemierniki przykryj może, żal pąków. Wczoraj swoje okrywałam. Nornicom faktycznie daj granulek, jednak ja nie sypię do norki tylko do małego słoiczka i układam ciut pod kątem, otworem do dziurki. Wtedy widzisz, czy zjadły i możesz dosypywać. Jak przestanie żarełka ubywać, walkę wygrałaś. Pozdrawiam ciepło
Małgosiu, co u Twoich ciemierników?
moje wyglądają nie najlepiej po mocnych mrozach, jednak część podnosi główki, więc nadzieja pozostaje...
jak dobrze, że czuć wszędzie powolny powiew wiosny
Przepraszam wszystkich zaglądających ale jeszcze nie mam natchnienia na udzielanie się ogrodowiskowo. Pogoda niestety nie zachęca. U nas dzisiaj znowu białawo i cały czas pada śnieg na przemian z deszczem. W ogrodzie resztki śniegu i błoto. Widoczne są teraz doły wykopane przez Polę. Krety zaczynają urzędować. Zakwitły pierwsze krokusy ale przygniecione zostały przez śnieg.
Zakupiłam jak głupia mnóstwo nasion i teraz nie wiem co z nimi zrobię. Muszę posiać przede wszystkim troszkę pomidorów - tylko o małych owocach , groniaste bo takich sadzonek poźniej nie kupię nigdzie. Kupiłam też sporo nasion roślin kwitnących jednorocznych- chyba byłam w jakimś amoku- zgłupiałam bo nie jestem pewna czy je zużytkuję. Nabyłam 3 szt. róży Aspirin z gołym korzeniem i w B. 3 różne hortensje bukietowe takie których nie mam u siebie. Może gdzieś je wtrynię. Muszę się mocno trzymać i nie robić zakupów roślinnych- takie mam postanowienie na ten rok. A co z tego wyjdzie tego nie wie nikt.
Dzięki Wszystkim że zaglądacie do mnie.
Gosia ja też się pozbierać nie mogę, biorąc pod uwagę fakt ze w tamtym roku córcia o tą porę w samej bluzie stokrotki podlewała w ogrodzie, ech paskudną mamy pogodę.