Zeta jestem właśnie wściekła na siebie, że się dałam nabrać i kupiłam ten jęczmień. Wszyscy kupowali to i ja też tylko , że ja nie 1 a 7 szt. i teraz nie wiem gdzie go posadzić , żeby sobie kłopotu nie zrobić. Może faktycznie posadzę do donic i ewentualnie będę zbierać nasiona i na drugi rok wysiewać. Jakoś trzeba go będzie okiełznać, bo kurcze on jest naprawdę bardzo ładny. Buuu

No fiesz taki problem to nie problem napewno znajdziesz miejsce ...a gdzie kupiłaś??????? W końskowoli.??????

Też wygooglowałam tę hortensję bo zachęciłaś tym kwiatkiem, i te kolorki,urocza
nie przejmuj się jęczmieniem, jakoś znajdziesz na niego sposób.
Nasiona pomidorów zbiorę, ja tam wolę gotowe sadzonki kupować
buziaki

Gosiu piękne zakupy ale czytam ze jęczmień mało trafiony ,ale wyglada pięknie moze faktycznie do doniczek i zobaczysz czy on naprawdę taki inwazyjny ,na wyrzucenie zawsze przyjdzie czas ale z reszty jesteś zadowolona i to najważniejsze pozdrawiam serdecznie

Już napisałam jaka to odmiana- fotkę zrobię to wrzucę. Haconechloe kupowałam po 7 zł. Utargowałam z 8 zł. One sa troche mniejsze od tych co kupiłam w Lublinie wcześniej ale za tamte płaciłam po 15 zł. Pozdrawiam

Wiem Gosiu że niektóre roślinki mogą być ekspansywne- u mnie rozsiewała się kostrzewa. Ale ten jęczmień jest cudny. Od razu przed oczami staje łan falujących kit- niczym obrazy z ogrodów Pieta Oudolfa.