Ewusia .. Moźe jeszcze się wstrzymaj.... Wyglada ślicznie , to prawda.... Taka dyndająca szklana kula.. Ale póki co..żadna sikorka jeszcze do niej nie wlazła...a jak to ma byc atrapa , to chyba......dam znać , jak sikorki się odważą i zaakceptują pomysła . Ale bardzo sie cieszę ,ze sie podoba .. Mnie by sie marzyło kilka takich kul na terenie ogródka..widok pewnie bylby boski ..ale bez korzystających z nich sikorek to straci cały urok , przynajmniej dla mnie ..a może zaryzykuj .. Może Twoje sikorki maja bardziej rozwinięta zyłkę awanturniczą i akurat wlezą ??.. Bo moźe moje to jakieś cykory ??
Achhhh..to napada na bank zrobic trza .. A tak na poważnie...ja tak sobie ostatnio myślałam ,czy gdybym mogła sobie wziąc projaktanta + wykonanie to czy bym chciała??i wiesz??nie chciałabym??bo ta radocha sadzenia ( nawet po mojemu ) jest dla mnie bezcenna ... Wiec zamiast myślec o napadzie na bank , to sie cieszcie ,że Wam się przyjemnosci rozkładają w czasie
Za życzonka zdrówka dziękuję bardzo..ojjj przydają sie , przydają ....
Byłam dziś u mnie w szkółce ale nic ciekawego ,kupiłam trawkę red -baran
małą ostatnią,były żurawki po 16 zł tez małe jak na te pieniądze,bez nazwy.
Kule buksikowe po 300zł i po 120 ale tylko czubki przycięte,nie na moją kieszeń.
A zobacz jakiego klonika w tessko kupiłam.
Racja, tylko wodę potrzebuje i nic więcej No i przestrzeń, duuuzo przestrzeni
Ja też fan tej rośliny jakby co
U mnie jako chwast rośnie taka zwykła, zielona - ale nie pozbywam się jej - do pewnego momentu