Napisałam Irenko , zgodnie z prośbą .. Bardzo przepraszam ,że tak długo to trwało.

Napiszę i tu u siebie ,bo może komu sie przyda
z przechowywaniem rozplenicy rubrum nie było większego problemu..poczekałam aż się trochę przymrozi...trochę.. Więc jak liście zbrązowiały to ja ją do zimnej mojej pralni..temp ok 15 st..podlewałam normalnie , przycięłam ja na 10 cm i ona wypuściła nowe listki ..jak zaczęło świecić słońce to ja przestawiłam tak w lutym koło okna balkonowego i już wtedy było jej całkiem dobrze a szaleć zaczęła w maju jak wyszła do ogrodu cały czas w donicy...

Wiec nie ma sie czego bać .. A jest piękna ,że hoho

Witajcie w ten piękny dzień .. U mnie mega mgła , ktora jednak słoneczka nie powstrzymała ..
Włażę se rano do salonu , patrzę , a tu " pozdrowionka " od łysych na moim lustrze ..normalnie serducho mi zostawiły pewnie w ramach rekompensaty za liczne szkody wyrządzone w tym roku ..

Ktoś pisał ,że u mnie wszytske zwierzaki mają się dobrze..noo dobra , ale żeby aż taaak ???




Zobaczcie z bliska .. Serducho jak byk , noo może trochu niezgrabne , ale kto by tam patrzał na takie detale .. Takie wyrazy miłości od samego rana??


Buziole dla Was i miłego dnia

Byłam dzisiaj po choiny a jutro po swierki szybkie dwa skoko do Goczałkowic buziolki wieczorne i zdrówka zajrzyj jutro bede pytac i prosic o rade

Odpowiem Ci cytując pewną sentencje znalezioną dzisiejszego dnia w necie " NIE MOŻESZ KUPIĆ SZCZĘŚCIA ALE MOŻESZ KUPIĆ CZEKOLADĘ A TO W SUMIE TO SAMO...PRAWDA? "

Eluś co nas nie zabije to nas wzmocni. I tego się 3majmy. Dużo zdrówka i buziam

Napisałam Irenko , zgodnie z prośbą .. Bardzo przepraszam ,że tak długo to trwało.

Napiszę i tu u siebie ,bo może komu sie przyda
z przechowywaniem rozplenicy rubrum nie było większego problemu..poczekałam aż się trochę przymrozi...trochę.. Więc jak liście zbrązowiały to ja ją do zimnej mojej pralni..temp ok 15 st..podlewałam normalnie , przycięłam ja na 10 cm i ona wypuściła nowe listki ..jak zaczęło świecić słońce to ja przestawiłam tak w lutym koło okna balkonowego i już wtedy było jej całkiem dobrze a szaleć zaczęła w maju jak wyszła do ogrodu cały czas w donicy...

Wiec nie ma sie czego bać .. A jest piękna ,że hoho

To ja siem piszę na nasiona, bo ponoć ma (Irenka cosik mówiła...chyba Ona?)....ale kiedy się je zbiera to w ogóle zielonego (w tym wypadku bordowego) pojęcia nie mam

Ściskam mocno i odpowiadam swoim bananem na Twojego banana