Anita ufafluniłam ekran
Najpierw o tasi to jest przerobiona taka zawieszka na normalną damską torbę a więc nie jest to moźe Bottega ale francesco biasi jak najbardziej
A teraz fuzekle czyli skarpety ..( tak dla reszty świata ).. z nimi to dopiero było....Lola była już cała gotowa, ale na nogi nic mi nie pasowało..łaziłam i kombinowałam i nic....
A kiedyś tam dawno temu dostałam od pewniej koleżanki ogrodowiskowej zresztą cały pakiet , jak Ona to określiła " szmatek dla lal ".. jak odpakowałam , to sie okazało ,że są to normalne ciuchy, bardzo fajnej jakości wśród nich była koszulka, taka jakie uwielbia mój mąż...w paseczki , z kołnierzykiem..cudowna bawełna myśle sobie...aa..moze mu się spodoba rzuciłam na poręcz łóżka i potem eMusiowi powiedziałam ,że ma se zobaczyć....i tak to wisiało ....jakiś miesiąc jak nic...i teraz przechodzę koło tej koszulki..i !!!! to jest to czego szukam...kolor idealny, tekstura też myślę sobie... Jak jej tyle czasu nie wziął , to pewnie mu się nie podoba..wychlastałam skarpety z pleców Lola dumna i blada zasiadła na parapecie...eMuś wraca z pracy i pyta : a gdzie ta nowa moja bluzka w paski ???????? Myślałam ze padnę
A Łon mnie chyba zatrzaśnie za to ,że to napisałam
Wiesz Eluś, ze ja tak rzadko piszę, ale podglądam. D Nie gniewaj się Kochana- w pamięci jesteś zawsze u mnie z uśmiechem na pyszczku.
Lola cudniasta- zdolniacha z Ciebie. I wiedz, że mam świadomość jaka to frajda przy robocie- ja tak mam przy moich wiankach. Właśnie jeden dla Irenki umodziłam. Przenosi się człowiek w inny świat- taki magiczny i troszkę dziecięcy. Może "kupa" prasowania leżeć w koło a ja z klejareczką modzę sobie wianeczek
Ogródek cukierkowy i wypieszczony. Nieraz zazdroszczę Ci jego rozmiarów- szczególnie jak mam w moim do pielenia wszystko. Ostatnio 4 tygodnie czekałam na deszcz by cokolwiek poogarniać i w końcu rwałam te chwaściory na "sucho" i wyłam do księżyca z niemocy.
Wydaje się, że w drewutni dość miejsca żeby EMuś doopcie posadził, no chyba, że łonca (w sensie dooopcia) wielka jest. Zawsze można zabudować drugą część siedziskiem
Lola taka szkolna, z teczką na książki i zeszyty i ściągi
U mnie pada deszcz
Fruzia super ja tkaniny na moje szycia pozyskuje w SH jak jest wszystko za 1 złotyszka kiedys jedna koleżanka zachwycala sie moja sukienka w róże i nie mogla uwierzyć że była to kiedyś kotara gdzieś w angielskim domu hihi