Aneczko .. Ja też se zostawiam wątek otwarty na dłuższe posiedzenie ... A najlepsze w tym Wszytskim ,że to mój własny .. Po prostu gorący czas w pracy , plus zawirowania powyjazdowe ....i po prostu nie ogarniam
A mercedesa kiedyś kupię ,ojj kupię ..
Wczoraj mieliśmy festyn rodzinny w pracy i były też zajęcia na basenie ..wpada szkolna fotografka z lustrzanką wypasioną , próbuje zrobić zdjęcie i nic.. I prawie płacze , bo wszytsko zaparowane i dooopa , a zdjęcia z projektu być muszom i basta .. I wtedy ja wyjęłam swoje małe cudo z kieszeni.. I zrobiłam super fotki i na dodatek od razu koleżance mailem wysłałam ... Może to reklama ,a może samozadowolenie ,echh nie wiem ..ale Wam powiem ,że ten mój aparacik to całkiem niezła sztuka
Madzenko ... Ja się raczej w przyszłym roku nie będe wybierała.. To jednak jest spory koszt ,a ja niestety nie mogę jechać na dłużej ,żeby się tak nie gonić ..echhhh.. Już nie marudzę , bo moja praca jednak swoje zalety ma
Tak wiec.. Chyba prędzej za 2 lata
A sałatkę z melonem to można w Chorzowie zjeść a nie w Londynie.. To znaczy.. na bank w Londynie tez taka znajdziesz , ale gdzie to nie mam pojęcia a i koszt trudno mi sobie wyobrazić
Korzystając z okazji pokażę Wam jeszcze obiekt marzeń wielu ogrodników ,czyli torbę targową ... Bo wiecie... jeszcze były peleryny , ale w takim worku zwanym u nas olikmantlem mało twarzowo się wygląda...