Marta, na tej rabacie w plecach są szmaragdy, wiosną planuję je wyrównać, i dosadzić dalej, aby była ściana szmaragdowa. Liczę, że będzie to dobre tło dla Variegatusów.
Z tego, co piszesz, Variegatusy dla towarzystwa lepiej by miały berberys kolumnowy Orange Rocket? Też go brałam pod uwagę. Też kuszące połączenie.
Kurcze, metr średnicy - to sporo. Muszę to zakodować. A co będzie w trzecim sezonie? Liczę tylko, że u mnie na piaskach będą słabiej przyrastać, bo jak nie, to będę miała problem, gdzie je przesadzić.

Mam sadzonki od wiosny i w tym roku przez te susze nie zrobiły szału, aczkolwiek ładnie się zaprezentowały na rabacie:
Rabata bylinowa ładnie się prezentowała latem, jednak mam potrzebę w tym miejscu zrobienia bardziej formalnej rabaty, więc byliny poszły na inne miejsce, klon ciągle łapał mączniaka, więc się z nim pożegnałam. Tu chcę połączyć ID, bukszpany, barona, Variegatusa.
Wg twojej propozycji doszedłby Orange Rocket.

Cała rabata miałaby szerokość od ogrodzenia 3,20 po poszerzeniu. Więcej się nie da

Jak stoję przy rabacie, to widzę, ze dałoby radę zrobić takie nasadzenie, gdyby berberysy dać pomiędzy miskanty ciut wysunięte. Na planie jakoś nie ma miejsca.
Mam zrezygnować?
Mam w innym miejscu połączenie Gracilimusa z berberysem kolumnowym. Szczerze myślałam, ze to właśnie Orange Rocket, ale w tym roku słabo się wybarwił. Jednak zanim Gracilimus urośnie, berberys robi niezłą robotę :
czerwiec
październik - większe niż berberysy:
Cały mój ogródek nie ma rozmachu, brakuje miejsca na rabaty z wielkimi powierzchniami.
Jak jest sucho, cieszę się, ze tylko tyle jest do podlewania, ale przy sadzeniu ciągle muszę pamiętać, że mam mało miejsca.