a ja nie jestem przekonana do poszerzania rabaty i przesuwania Twoich krawężników
przecież już na początku szerokość rabaty została przemyślana
to rośliny do rabaty trzeba dopasować, a nie odwrotnie

Małgoś, no niby masz rację. M by mi pozabierał rabaty, bo gdzie śnieg wyrzucać, węgiel raz do roku - dobrze, że teraz plandekę rozkłada ...
I ta rabata wcale nie jest szeroka. Muszę przemyśleć. Jak wąsko, też efektu nie ma. Jak za szeroko, zmienią się proporcje.
Mam czas do wiosny. Wszystkie sugestie są ważne.
Trzeba rozważyć za i przeciw. Póki nie ma trawnika i zakończonych planów, mam czas.

Iwonko, cudna inspiracja ze ścianką wodną. I fajne plany na wiosnę. Będziemy Ci w nowym sezonie kibicować

Iwonko nic nie stoi na przeszkodzie byś zajrzała do mnie w realu jak Renia-Rozark
Fajnie by było

Podziwiam Twoje planowania w ogródkowaniu na następny sezon ale podejrzewam,że jeszcze w tym roku będziesz działać Jesteś siłaczką ogrodową U mnie chyba sezon już zakończony,Dziś zrobiłam też przegląd narzędzi,sekatory oczyściłam,naoliwiłam i poczekają do wiosny.Jesień mnie cieszy jak nigdy tralala Dobrze że gwiazdnicę zmroziło to odpadło plewienie.Deszcz popaduje od kilku dni to wyręczył w podlewaniu iglaków Jakby jeszcze krasnoludki posadziły donice z cebulowymi,zgrabiły liście i pochowały przydaśki ogrodowe to byłby już cudownie

Iwonko jestem i pozdrawiam
Przypominam się

a tu ciagłe zmiany, plany nie próżnujesz fajna woda pozdrawiam

jak zwykle burza mózgów u Iwonki, fajnie i tak dość precyzyjnie

p.s.
Iwonko podpowiesz mi, z którego ogrodu te zdjęcia co wrzuciłaś u mnie

Iwonko przeczytałam wszystko od mojego ostatniego wpisu i to jest niesamowite ile u Ciebie przez ten czas się wydarzyło !!! Najważniejsze, ze spokojnie dochodzisz do zdrowia i masz tyyyle planów na nastepny sezon. Koteczek świetny, inspiracja wodna podoba mi się bardzo. Variegatusy mam i u mnie rosną w tej chwili za rodkami i tam zostaną...na razie
kuruj się kochana, wracaj do sprawności bo cebule czekają i Ciebie i mnie ściskam.
A zółtolimonkową funkię dostaniesz wiosną, jak zacznie wyłazić, chyba, ze jeszcze teraz mam Ci ją wysłać ?

Gracilimusa faktycznie piękny.Dzięki za link.Obejrzałam .Ale okaz cudny
chryzantemka śliczna.To z zimujących ??
Ja białe zimujące mam dwie. Żółtej nie mam wcale.Muszę jeszcze takie słoneczko sobie sprawić do ogrodu
Oj czytałam,że kłopoty ze zdrówkiem tez ??
To zdróweczka dużo życzę

Iwonko mój Gracillimus, jedyny który chyba nim rzeczywiście jest już ma metr średnicy a mam go od wiosny.Jak w przyszłym roku jeszcze bardziej się zagęści to będzie potwór Muszę jutro mu zmierzyć podstawę
Dziękuję Ci za wczorajsze inspiracje. Nieoceniona jesteś