I znów na ważne informacje się załapałam
Też mam klona - szczepiony crimson sentry. Jeszcze młodziutki, więc tym bardziej muszę o niego zabać. Miedzianem zawsze pryskam drzewka owocowe, ale widzę, że i na resztę muszę zastosować.
U nas dziś piękne słońce - niemal wiosna
Zdrowiej Iwonko! Magnolie są śliczne aż żałuje, że mam tylko jedną, ale podobno nie można mieć wszystkiego
Pomysł Małej Mi na wykorzystanie pieluch bardzo mnie rozbawił Przymierzam się do zakupu pieluch i tylko w tym celu
Przyszłam zameldować że z jednego pampersika uzyskałam pokaźną ilość tego "cusia" i "cuś" wymieszany z ziemią wykorzystam do cann, które już za parę dni trafią do donic.
Dbaj o siebie Iwonko aby choróbsko szybko Cię opuściło.
Ewa, jak już będziesz miałą swoje cacuszko, to się pochwal. Też sie cieszę. Dorotka też ma ochotę na taką zabawkę, ale musi jeszcze poczekać
Poczytałam sobie o tej Magnolii ... i chyba nie mam jeszcze takiego miejsca, gdzie by pasowała. Nie mam jeszcze wszystkich miejsc udostępnionych do zagospodarowania. Przy ognistej rabacie, którą planuję będzie rewolucja z budynkami gospodarczymi. Zdecydowaliśmy rozebrać w tym roku drewutnię i do garażu domurować pomieszczenie na drewno. W ten sposób będę mieć w przyszłym roku kącik wypoczynkowy wg projektu Łukasza. M chciał w tym roku co innego robić, ale zrezygnowałam z innych rzeczy. Chciałabym już pomału uporządkować nasze podwórko z rabatami Nie da się zrobić wszystkiego. Potem jeszcze trzeba na całość położyć blachę na dach
A w przyszłym roku może się uda położyć polbruk na wjazd.
Magnolia też będzie musiała jeszcze poczekać. Piękna jest różowa, a na taki kolor nie mam miejsca chwilowo. Muszę to przemyśleć. Kwitnie tylko wiosną, a potem zielone drzewo. Nie mam pomysłu. Zacisze, kolor różowy, potem sama zieleń. Hm ...
Jak jeszcze nikt wkoło nie bałagani, to zupełny raj. Postanowienie feryjne: Jak już się lepiej poczuję (tak za dwa dni powiedzmy ) codziennie na tip top posprzątam jeden pokój dzieci. Tylko okien nie umyję z wiadomych względów Ale w szafach nie zaszkodzi poukładać
Beatko, ja ozdobne krzewy i drzewa też będę pryskać. I moje floksy. Co roku na koniec liście się robią brzydkie. I już nie wiem, czy to grzyb, czy koniec wegetacji tak wygląda
Agnieszko, magnolia musi jeszcze poczekać sobie w szkółce. W zeszłym roku mój M już kupował oczami. Powstrzymałam go tylko, mówiąc, ze nic nie wiem o ich warunkach wegetacji i muszę najpierw poczytać. W tym roku temat może wrócić. Ja tak naprawdę nie wiem, gdzie ją posadzić. Mam za mało miejsca przystosowanego. A ona nie lubi być przesadzana.
Pieluchy fajna rzecz Mnie rozbawił Sebek, napisał, ze jakby przyniósł do domu pampersy, to mama i babcia by zawału mogły dostać i się wstrzyma.
Mi zostały takie wielkie pieluchy dla dorosłych. Musze zobaczyć, czy tam tez jest hydrożel. Kupowany luzem wcale nie jest tani
Ewa, kanny już będziesz sadzić? Ja chcę sadzić do gruntu je. Czy ty potem je też przesadzisz? Czy w donicach zostaną?
A na temat hydrożelu chyba jeszcze zapytam Waldka. Może do gruntu wrzucę trochę? U mnie sucho jest. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle będzie.
Iwona, do gruntu hydrożel jest bez sensu, bo dobry jest 2-3 lata, a potem masz to samo co było... poza tym zostaje się to w ziemi..... ogólnie jestem przeciwna chemii (jaka by nie była) na grządkach czy rabatach. Trafi się mokre lato i będzie wszytko miało za mokro...
Do doniczek to jest fajne, bo ciągle mi wszytko w nich przesycha.. ale na rabaty bym tego nigdy nie dała.
Kanny posadź do doniczek, to je podpędzisz. Zakwitną dużo wcześniej, ja tak zawsze robiłam.