Iwona nasadzenia na wale to przyszłość, ale myśl kobieto, myśl. Będę pomału gromadzić materiał. Wczoraj podliczyłam ile potrzeba kasy na jedną azaliową i się załamałam....
Co da wału to w ten weekend pójdzie obornik do zaorania, no i muszę dokupić mączkę bazaltową bo już nie mam. I mam problem z korą, bo tej drobnej nie ma w mojej okolicy...

do ściólkowania i przekopania dobre jest też igliwie - sosnowe, modrzewiowe, świerkowe.

Azalie możesz sama rozmnożyć - znajdź dłuższe gałązki, delikatnie zeskrob i przyszpil głębiej w ziemi. Trzeba tylko pilnować stałej wilgotności (kamienie to dobrze robią) i po min. roku, dwóch masz rozsadę. Z rodkami tak samo.
Swoje Marusie kupowałam teraz po 10zł... Masz w okolicy szkółkarza http://www.bielicki.com.pl/index.php?catlg=0&warunki=1

No ja wiem, że igliwie dobre- tylko lasek młody. To co mam ginie na rabacie, tam jest trochę tych metrów.

Szkółkę dobrze znam. Zrobiłam listę i po ich cenach liczyłam. Marusie po 10 !?- gdzieś ty w takiej cenie azalie dorwała? Były inne? Azalię kupię, a wypełniacze będę rozmnażać... No i kilka sosenek musowo dokupić.

Iwonka a czy świeże igliwie mogę dawać? Bo dzisiaj dam resztę tego przekompostowanego, ale mam świeże. Takie zielone jeszcze.

Aaaa...jeszcze jedno... trociny świeże tez mogą być?

do przekopania wszystko świeże może być, pod rośliny nie.

A ile po takim przekopaniu świeżego mogę sadzić?

6miesięcy, albo krócej jeśli materiał drobny

Same igły będę skubać....

Szykuję miejscówki pod serby i mam pytanie- czy taki rozstaw będzie dobry?



Zależy mi na szczelnej zasłonie, przy jednoczesnym w miarę naturalnym pokroju serbów.

będzie dobre, ja bym nawet zamiast metra zrobiła 1,20-1,50m

Pamiętasz, że one lubią zasadę?