I co 1,5m sadzić? A jak zamówię jeszcze teraz to już będzie szczyt głupoty? Ryzykować czy zostawić do jesieni?

a jakich masz sąsiadów? upierdliwych?

a jakich masz sąsiadów? upierdliwych?

Najlepszy moment na przesadzanie, sadzenie iglaków to czas po fazie przyrostów. Potem jest faza rozrostu korzeni. O ile dobrze pamiętam, co też zależy od pogody i zaawansowania pierwszej fazy, to sadzi się do połowy maja. Potem od połowy sierpnia/początku września. Czyli czas jest doskonały

Mira, czytałaś "Raz do roku w Skiroławkach"?

...

robi się ciekawie Ty właśnie w takim miejscu mieszkasz?????
Nie ma przepisów co do odległości nasadzeń drzew, ale w kwestiach spornych ( jak czytałam wyroki sądu) sąd opiera się bardzo często na przepisach dot. ROD (Rodzinnych Ogrodów Działkowych)

Mi tez dziewczyny pisały, że z zakupem iglaków to nie ma się co spieszyć. Najlepszy okres to właśnie teraz, kiedy puszczają nowe przyrosty. Przynajmniej masz pewność, że drzewka żyją i nie przemarzły zimą.
Czasami się zdarza, że szkółka nie zadba, przesuszy, czy przemrozi, sprzedadzą wczesna wiosną i komuś w środku lata drzewko usycha.

Dzień dobry. Zapowiada się ładny dzień. Dokończę kawę i idę pokręcić się wokół domu.
Z serbami Ci Aniu nie pomogę, bo się nie znam, ale za każdym razem jak wchodzę do Ciebie to głową kręcę z podziwu jak Ty taki kawał ziemi ogarniasz. Tu staw, tam oczko, tu wizja serbów, wszystko pod kontrolą. Ja mam prosty kwadrat do zagospodarowania a siadam na tarasie i załamuję ręce. Najbardziej to mnie chyba cieszy....Ogród sąsiada
Aniu, czy mogę tu prywatę do Toszki wystosować?
Toszka Miałam okazję nieraz widzieć, jak potrafisz dobrze doradzić. Pomożesz i mnie? Na 10 stronie wątku wrzuciłam plan z granicami trawnika i rabat. Zbieram rady, jak z proporcjami, czy to ma sens. Zajrzysz do mnie na chwilkę chociaż? Z góry dziękuję.