Aniu witam się tylko teraz, a lekturę zostawiam sobie na najbliższe wieczory (ale masz terenicho ogrodu! WOW!)
Pozdrawiam cieplutko z deszczowej środkowej Polski.
Aniu ja u siebie zrobiłam odwrotność, najpierw iglaste za nimi klony pospolite, podobają mi się również lipy, ciężko ko tworzy się piętra, ja swoją trzecią rabatę robię latami już 10 rok i ona jeszcze nie skończona, ja mam w sobie więcej spontanu niż rozumu przy przemyśleniach nasadzeń, ale inspiracje masz z legendą nic tylko sadzić
Aniu - w planach nie pomogę nie mam wizji przyszłości.
ale! tereny u Ciebie.
Podziwiam warzywka moje w kompocie wylądowały zarosły.
Dobra wiadomość cząber na strażnika
Liście buraczków lubi zjadać liszka.
Widzisz Romciu, u ciebie grujecznik u mnie tulipanowiec.
Witaj Marto. Hmmm... chyba szkoda wieczorów na taką lekture. A terenu jest, z jednej strony skarb z drugiej przekleństwo.... U ciebie też deszczowo? U mnie cały tydzień pada.
Kurczę, ale i tak wszystko u ciebie pasuje do siebie. Też bym tak chciała umieć sadzić. Dzisiejsza noc dała do myślenia. Wiało, aż chałupa się trzęsła. Muszę dać ogrodowi parawan, a na tym kawałku wąsko... Ale pomału coś się klaruje w głowie.
Haniu właśnie ten problem, że ja też jakoś przyszłościowo pewnych roślin nie ogarniam. Ale przecież można przesadzić jak coś, prawda? Z warzywnika jestem mega zadowolona w tym roku. I chyba pierwszy raz jest taki opielony. A to zasługa Toszki i jej szukania plusów w minusach...
Dzisiaj już je matka porzuciła i wreszcie jest spokój.
Dziękuję Aniu. Oj te planowanie... ale pomalutku...
Czy kompostownik na słońcu może stać? Chciałam przenieść na koniec warzywnika, ale tam słonko.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
kompostownik na słońcu będzie strasznie szybko wysychać i się nie będzie kompostować (jak nalezy) w słonecznym kompostowniku. Posadź koło niego jakieś drzewko owocowe
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Iwonka w tym miejscu drzewo nie wchodzi w grę. Kieeeedyś dostałby cień z drzew rosnących po drugiej stronie ścieżki. A czy jakaś wąska przesłona nie spełniłaby swojej roli np krata z bluszczem i zamknięcie od góry?
W samym ogrodzie mam miejscówkę na kompostownik, a tu chciałabym drugi. Ale jak ma nie spełniać zadania to zostanie w części gospodarczej dopóki miejscówka w ogrodzie nie będzie gotowa.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Wiesz, ja już oczami wyobraźni widziałam go porośniętego.... To trochę tak jak z tym sadzeniem w pokoju... Ale docelowo chyba zostawię na niego miejscówkę, bo nawet wymiarowo wpisuje mi się w całość.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams