No dobra- jak już jesteśmy w temacie różnych dziwnych mniej lub bardziej miłych stworów to powiedzcie mi kto ma takie wyjścia z gniazda?



Jest kilka takich dziur, szer ok 1cm i tak jakby 'schodziły' w jedno centralne miejsce

U mnie też takie są, ale większe, na dwa-trzy palce. Niedaleko pojawiają się jednak kopczyki, więc myślę że to krecia. Owadów nie zaobserwowałam.

Ale u Ciebie bogactwo organizmów Dzięcioła zielonego u mnie też widuje, ale nigdy nie udało mi się go uchwycić obiektywem. Cienka jestem w fotografowaniu obiektów ruchomych

Aniu ale u Ciebie dobra wszelakiego. Najbardziej oczywiście podobał mi się ten szaraczek ale wiadomo że nie da się go udomowić. A szkody w truskawkach nie robi- nie wyjadł wszystkich truskaweczek ? Myślę że taki lokator jednak lepszy niż te u mojej teściowej na poziomkach i truskawkach- wczoraj chciałam wszamać kilka poziomek a tam w każdym krzaku ulokowany paskudny rudy ślimaczysko bez domku. Nigdy nie miałam tak dużo oślizłych jak w tym roku. A u Was jak z nimi . Pozdrawiam

Moje węże na szczęście nie szkodliwe gniewosze plamiste ale jak zobaczyłam to w strachu byłam że to żmije

A pieski to takie moje dwa serduszka i wiele jest im wybaczane staram się robiąc nowe rabaty brać pod uwagę ich potrzeby dla mojego i ich spokoju