Na poranki z kawą we własnym ogrodzie to ja poczekam jeszcze długo. Mam nadzieję, że jako zgrzybiała staruszka będę jeszcze mogła ja wypić o własnych siłach
Aniu napisałam u siebie. U mnie też żurawie leciały wrzeszcząc okrutnie. Najfajniejsze jednak dla mnie są odgłosy rykowiska. Dookoła od końca sierpnia! Dla mieszczucha to spore przeżycie!
Cześć Aniu
Pierwsza myśl - o kurde 50 arów, wow ma kobieta zdrowie
Druga myśl jak spojrzałam na awatarek - no tak diabeł - kobieta, czyli da radę
Śliczne zdjęcia, bliskości przyrody można pozazdrościć, chociaż straty w postaci zjedzonych drzewek są spore. Widzę, że plan masz i jest ciekawy, a jak to wszystko się jeszcze rozrośnie ummm będzie super.
Pozdrawiam Mira
Agato on na żywo jeszcze piękniejszy. Ciekawe czy da radę przezimować. Choć podobno jak zmrozi górę to ładnie odbija z od dołu.
Dziękuję Aniu. I również pozdrawiam, niestety jesiennie.
Dzikie trawy w łanie też mają swój urok. Cudownie falowały na wietrze.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Wiesz Romciu ja też były mieszczuch. I jak tak siedzę rano z kawką, w ciszy o wschodzie słońca, to wiem, że znalazłam swoje miejsce. A tym bardziej ostatnio takie poranki dają radość, bo plany ogrodowe zaczynają się krystalizować. Widać, że prace idą naprzód, że są pierwsze efekty.
I tak jak u ciebie będzie rósł zagajnik brzózkowy sadzony z maluchów. U mnie teraz widać tylko tyczki bambusowe jakie dostały drzewka.
Wiesz Miro czasami to już nie wiem czy mnie te 50 ar bardziej cieszy czy przeraża. Z jednej strony możliwości, z drugiej mega ograniczenie finansowe. Kiedy to obsadzę nie wiem.....
Ale jest plan (dzięki Asi, za co jestem jej niezmiernie wdzięczna, bo nie mogłam wcześniej tego ogarnąć w całość) i małymi kroczkami do przodu. Kiedyś chciałam wszystko na raz i to była mega porażka. Teraz stopniowo będę budować ogród.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
A ja już myślałam, że tylko u mnie takie rarytasy.
Nie mam pojęcie co to za jedna, ale falujący łan robi wrażenie.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Ania nie od razu Rzym zbudowano, pomału, pomału i do przodu
Ja mam dużżżżżżżo mniejszą działkę do obrobienia i biorę to na raty.
Dziś rano był u mnie przymrozek Ja osobiście lubię zimę i nie mogę się już doczekać śniegu
Miro teraz to już wiem, że tylko spokój może mnie uratować. Ale ile czasu zmarnowałam porywając się z motyką na słońce. Teraz zajmuję się jednym kawałkiem na gotowo- zagajnikiem brzózkowym. Z jednej jego strony będzie rabata azaliowa, z drugiej ... No i ławeczka pod brzózką z widokiem na staw. Na reszcie terenu tylko oranie, równanie, ... Może w przyszły roku uda się posiać trawkę. Ach i łagodzenie brzegów stawu w toku. Niski poziom wody sprzyja pracom. Mam ogromną nadzieję, że uda się wylać filary pod pomost. Ale to chyba tylko nadzieja.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams