____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Agatko fotki klonu Ginnala są na str. 39 innych nie mam. A Brandywine nie mam wcale i nie wiem czemu. Tzn wiem, był w donicy i ze względu na przeróbkę przechowalni został eksmitowany gdzie indziej. I zapomniałam o nim. Ale jest piękny- ciemna (niespotkana przeze mnie u innych roślin) zieleń; jesienią cudowna, głęboka czerwień. Mam nadzieję, że przeżyje moje niedbalstwo, jak nie to napewno kupię drugiego.
Co do A.griseum to dwa lata stał u mnie jak zaklęty. W tym roku dopiero ładnie ruszył.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
A wiesz Agatko, że trzeba! Wczoraj wertowałam przepisy i wyszło mi, że mogę posadzić jedno nieduże drzewo na środku! I weź tu bądź panem na własnych włościach.
Kasiu wczoraj przez przypadek natknęłam się na przepisy określające min odległość sadzenia drzew od różnych obiektów infrastruktury (ogrodzeń, kanalizacji, wodociągów, napowietrznych linii energetycznych itp...). I wyszło mi, że jakby sztywno się tego trzymać, to mogę posadzić jedno drzewo na środku.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Piękne masz już duże drzewa u siebie, nieważne że nie wszystkie odmianowe.
Czytam o problemach z oczkiem i przepisami Ciężko bywa:
Lasek brzózkowy będzie super. Też sadziła takie małe... Trzy lata po 2 metry mają
Renatko to trzeba takiego nabyć, naprawdę warto.
Ze zdziwieniem odkrywam, że jest kilka drzew u mnie wyższych ode mnie. Ale to tylko maleńka kropelka tego co potrzebne. Ale te następne tez kiedyś urosną... mam nadzieje.
Sylwio ja czytałam przepisy o sadzeniu drzew, takie ogólne dotyczące ogrodu. Przekwalifikowanie gruntów ornych w leśne to już zupełnie inna bajka.
A takie boki wychodzą w stawie. Chyba nie jest za stromo?
Okropnie wolno posuwają się roboty. Ale tak to jest jak człowiek zaczyna głupoty wymyślać. Otóż wymyśliłam sobie z dwóch stron stawu skarpę. I teraz jest zabawa- parę taczek ziemi z wykopu, rozluźniacze i materia organiczna - mieszamy. Warstwa ziemi z robienie brzegów stawu mieszamy itd Robota głupiego. Skarpa ma (będzie miała) w najwęższej części 2,5 szerokości, (tak żeby ciągnik mógł wjechać), w najszerszym coś koło 4-5m.
Śmiałam się do eMusia, że musimy wszystkie dzieciaki z łopatkami i wiaderkami z okolicy skrzyknąć.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams