anka_ napisał(a)

Oj Kasiu bolą te ograniczenia, bolą. Ale mam nadzieję, że małymi kroczkami do przodu....

Tego się trzeba trzymać

Mój w "przyszłości warzywnik", uprawiam, mam tam już ziemię prawie, ale to prawie nie gliniastą, mimo wszystko, to jeszcze nie można nazwać motyczkowaniem ha,ha, trudno bez szpadla czy wideł amerykańskich sobie poradzić z tym spulchnianiem, więc sadzę gorczycę i przekopuję jesienią a tak bardzo chciałabym osiągnąć taki stan podłoża w tej części ogrodu, a co zresztą, reszta rabat, nie spulchniana robi się znowu zwykłą gliną, więc trzeba by było wszystko od nowa wykopywać i przesadzać na nowe miejsca i w tym punkcie zgodzę się z dekalogiem, że bez ciężkiej pracy efektów nie zobaczę i pomału sobie dłubię, bo to lubię i też lubię gęsto w ogrodzie

Agania napisał(a)

... w tym punkcie zgodzę się z dekalogiem, że bez ciężkiej pracy efektów nie zobaczę i pomału sobie dłubię, bo to lubię i też lubię gęsto w ogrodzie

Agatko ja też się jak najbardziej zgadzam ... i tak sobie dłubię w tym ogródku i dłubię ....

Agania napisał(a)

... kobieta ma to już w sobie zauważa to piękno, ale sił jej brakuje na realizację.....słaba płeć

Oooooo, chyba ktoś mnie podpuszcza. A ja już miałam pokazać moje wypociny stawowe....Tak poważnie, to przyznaję -przydałyby się jakieś męskie ręce do pomocy przy przewalaniu tych ton. Ale wiesz Agatko, ja skorpionica jestem. Jak wiem czego chcę to na czterech nawet, ale do przodu.

Pokaże za to niedobitki pomrozowe w jesiennych barwach.



Miskant Blütenwunder


Jabłoń Sargenta- przywiozłam z Rogowa. Mam nadzieję, że zaszczyci mnie jabłuszkami.


Irga błyszcząca


Jarzębina (wiem, wiem- Jarząb pospolity) chyba nigdy nie była tak ładnie przebarwiona

Ja lubię jarzębinki
Ty masz duży teren to możesz sadzić i pospolite

Kasiu ten pospolity to już zastany, ale bardzo go lubię. Choć ostatnie dwa lata marny był. Tyle, że on rośnie w części gospodarczej. W ogrodowej części napewno znajdą miejsce polecane przez ciebie - Flanrock i i Dodong.

Zazdraszczam tych dużych drzew! Jarząb Flanrock to i na mojej liście

Romciu ale ten jarząb to niestety na części gospodarczej . W ogrodzie mam jak w piosence " Pole, pole, łyse pole, ale mam już plan.... "
No prawie łyse bo rośnie już kilkanaście drzew, ale większość jest skali mikro. Przy brzózkach postawiłam tyczki bambusowe, bo by ich widać nie było.

U mnie też dużo drzew w skali mikro. Nawet ich w wątku nie pokazuję Ogólnie mam takie uczucie, że ciągle grzebię w tej ziemi, a efektów brak.

Aniu kochana. Widziałaś u mnie, że musiałam sobie dorysować brzozy w miejscach posadzenia! My mamy jedno drzewo. Jedno! Stary przypalony od strony sąsiedniej działki klon. W tym roku powycinaliśmy suchcie i wygląda biedak osobliwie z daleka. Jak zrobię lepsze zdjęcie, to wrzucę na forum, bo może można go jakoś przyciąć?, żeby mu lepiej (za przeproszeniem) zrobić?

Marlenaa napisał(a)

U mnie też dużo drzew w skali mikro. Nawet ich w wątku nie pokazuję

Dorysuj jak ja

Dziewczyny a wiecie jak się dziwnie sąsiedzi na mnie patrzą, że "se drzew bambusowych nasadziłam"