Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Buszując w zbożu i kukurydzy:)

margaretka3 20:42, 02 wrz 2015


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
07_Rene napisał(a)


Ogólnie wygląda to tak




Reniu, zaznacz nam jeszcze kierunki, będzie łatwiej doradzać.
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
07_Rene 08:18, 03 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Gosiu, Sylwio, Asiu...

Jeżeli sie wybiorę do botanika to w piątek ok. południa. Inaczej nie dam rady... a czy w ogóle się biorę to się jeszcze okaże.
Syn do przedszkola zaczął chodzić, nie wiadomo kiedy pierwszą chorobę zaliczy...
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Kawa 08:26, 03 wrz 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
hej Reniu
co do brzóz nie doradzam i nie odradzam ale
szybko rosną i są wysokie na pewno cień będą rzucać
u mnie sąsiad mi za płotem posadził 2 lata temu i już wielkie drzewa zasłaniają mi podjazd
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
07_Rene 08:34, 03 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Dziewczyny... dziękuję za wszystkie sugestie i wypowiedzi i zwykłe odwiedziny też Odpisze wszystkim łacznie....

Oznaczyłam kierunki świata, ale dodam jeszcze, że działka leży na stoku północnym, tzn. że im dalej na północ tym poziom ziemi niższy.



Coniki mam dwie, faktycznie bardzo wolno rosną, ale ja na razie nie mam z nimi kłopotu, choć widzę w sąsiedztwie, że jak zachorują i sie nie przyuważy to potem są do wywalenia.

Na rabacie nr 2 na razie są anabelki z red baronem i liliowcami, ale jak wymyślę całośc to pewnie wtedy dopiero będę jakieś zmiany wprowadzać.

Brzozy lubię, też uważam że tu passują, boję się jedynie, że będzie zbyt wiele, zbyt blisko.

Tam gdzie Juzia piszesz nie do końca mogą być, bo tam jeszcze planuje takie kółko z miskanta giganteusa, w środku placyk z hamakiem... Kto był w Goczałkowicach to wie jak ogród ciszy wygląda

Chciałabym brzozy dać (lasek brzozowy) na sam koniec działki, żeby stanowiły tło dla wszystkiego co wcześniej rośnie, ale akurat w tamtym miejscu nad naszą działką przebiega linia wysokiego napięcia i elektrycy wycinają wszystko... Chce uniknąć sytuacji, że za 15 lat ktoś po prostu przyjdzie i wytnie mi drzewa, bo oczywiście zgody nie muszą mieć. Elektrycy mają do tego prawo.

Na początku tutaj zamieszkałam właśnie była taka sytuacja, że patrzę a ktoś mi drzewo wyciął (wierzby to nie żal było). Na początku podejrzewałam sąsiada, ale wierzyć mi się nie chciało, że tak prowokacyjnie by mi drzewa wyciął i zostawił. A potem się okazało właśnie, że to elektrycy byli.... ot, taka to historia...


Ale naprodukowałam wywodów, a zero treści
Dla wytrwałych zostawiam naszego pupila bo nowych zdjęć ogrodowych brak.



____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
08:50, 03 wrz 2015
plan ambitny ...ale i teren spory ...lasek brzozowy by mi się podobał u ciebie ...a ogród ciszy ...hmmm nie wiem co o tym sądzić ...omijam to miejsce w Goczałkowicach ....gnam do róż
07_Rene 08:58, 03 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
eee_taam napisał(a)
plan ambitny ...ale i teren spory ...lasek brzozowy by mi się podobał u ciebie ...a ogród ciszy ...hmmm nie wiem co o tym sądzić ...omijam to miejsce w Goczałkowicach ....gnam do róż


Właśnie temu, że mam to pół hektara mogę nawet ogród ciszy mieć, którego można będzie nawet nie zauważyć z terenu przydomowego eM planuje się tam zaszywać
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
sylwia_slomc... 09:42, 03 wrz 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86011
07_Rene napisał(a)
Dziewczyny... dziękuję za wszystkie sugestie i wypowiedzi i zwykłe odwiedziny też Odpisze wszystkim łacznie....

Oznaczyłam kierunki świata, ale dodam jeszcze, że działka leży na stoku północnym, tzn. że im dalej na północ tym poziom ziemi niższy.



Coniki mam dwie, faktycznie bardzo wolno rosną, ale ja na razie nie mam z nimi kłopotu, choć widzę w sąsiedztwie, że jak zachorują i sie nie przyuważy to potem są do wywalenia.

Na rabacie nr 2 na razie są anabelki z red baronem i liliowcami, ale jak wymyślę całośc to pewnie wtedy dopiero będę jakieś zmiany wprowadzać.

Brzozy lubię, też uważam że tu passują, boję się jedynie, że będzie zbyt wiele, zbyt blisko.

Tam gdzie Juzia piszesz nie do końca mogą być, bo tam jeszcze planuje takie kółko z miskanta giganteusa, w środku placyk z hamakiem... Kto był w Goczałkowicach to wie jak ogród ciszy wygląda

Chciałabym brzozy dać (lasek brzozowy) na sam koniec działki, żeby stanowiły tło dla wszystkiego co wcześniej rośnie, ale akurat w tamtym miejscu nad naszą działką przebiega linia wysokiego napięcia i elektrycy wycinają wszystko... Chce uniknąć sytuacji, że za 15 lat ktoś po prostu przyjdzie i wytnie mi drzewa, bo oczywiście zgody nie muszą mieć. Elektrycy mają do tego prawo.

Na początku tutaj zamieszkałam właśnie była taka sytuacja, że patrzę a ktoś mi drzewo wyciął (wierzby to nie żal było). Na początku podejrzewałam sąsiada, ale wierzyć mi się nie chciało, że tak prowokacyjnie by mi drzewa wyciął i zostawił. A potem się okazało właśnie, że to elektrycy byli.... ot, taka to historia...


Ale naprodukowałam wywodów, a zero treści
Dla wytrwałych zostawiam naszego pupila bo nowych zdjęć ogrodowych brak.





Ogród ciszy - oj czasem by się przydało
Pupil piękny
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
margaretka3 09:55, 03 wrz 2015


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Reniu, a wzdłuż wschodniej granicy działki nie planujesz żadnej rabaty? Tam masz już duże drzewa sąsiada, pod nimi można by krzewy i jakieś byliny dać. Bo tak goło na obrzeżu działki. Wtedy rabatę nr 2 możnaby wciągnąć w tę rabatę boczną, wzdłuż działki po stronie wschodniej.

Zastanawiam sie też nad miejscem na warzywniak, strasznie daleko będzie mieć do niego, a zaraz za rabatą nr 3 nie mógłby być?
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
07_Rene 10:17, 03 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
margaretka3 napisał(a)
Reniu, a wzdłuż wschodniej granicy działki nie planujesz żadnej rabaty? Tam masz już duże drzewa sąsiada, pod nimi można by krzewy i jakieś byliny dać. Bo tak goło na obrzeżu działki. Wtedy rabatę nr 2 możnaby wciągnąć w tę rabatę boczną, wzdłuż działki po stronie wschodniej.

Zastanawiam sie też nad miejscem na warzywniak, strasznie daleko będzie mieć do niego, a zaraz za rabatą nr 3 nie mógłby być?


Tam gdzie sąsiad ma drzewa planuje żywopłot grabowy i potem dopiero podsadzić go krzewami, czy bylinami, ale nie wiem kiedy to będzie... Graby zaczęłam sadzić wzdłuż drugiego boku działki, bo tam pusto. Drzewa sąsiada są fajne, ale nigdy nie mam pewności, że któregoś dnia ich nie wytnie, dlatego wolę miec też żywopłot u siebie.

Warzywnik za nr 3? hm.... no mógłby byc teoretycznie musze to jeszcze rozważyć... idę do boju
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 10:17, 03 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
sylwia_slomczewska napisał(a)


Ogród ciszy - oj czasem by się przydało
Pupil piękny


____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies