Oczywiście, że jestem. Wysyłam wiadomość co mogę zaproponować w zamian.
Gdyby nie ładna pogoda też bym nic robiła Próbuję powoli coś dłubać, żeby nie powtórzyć ubiegłorocznej historii, że kanciki dopiero w lipcu robiłam Bo to tak się wydaję, że się człowiek szybko uwinie, a potem schodzi do lata
Ja z kancikami dopiero jesienią sie wyrabiam, a zestępstwa nie mam, jak by tutaj to zmienićpostęp prac ogrodowych u mnie jest bardzo początkowy, już mnie kuszą kwiaty na taras, chodzę po ogródkach u każdego już kompozycje w doniczkach
Sarenki milutkie i takie lekkie, a grodziłaś już coś?