Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Buszując w zbożu i kukurydzy:)

malkul 09:47, 23 mar 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Saren zazdroszczę. to taki sielski widok.

jaskry twoej mnei zauroczyły, ciekawam jak ci sie sprawdzą.

i zaskoczyła mnie wielkość twoich roslin spore jak na tak wczesne przedwiośnie
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
07_Rene 09:54, 23 mar 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
malkul napisał(a)
Saren zazdroszczę. to taki sielski widok.

jaskry twoej mnei zauroczyły, ciekawam jak ci sie sprawdzą.

i zaskoczyła mnie wielkość twoich roslin spore jak na tak wczesne przedwiośnie


Dzika zwierzyna bywa upierdliwa ale bliskie obcowanie z przyrodą jest bardzo fajne, szczególnie dla dzieci. Ja to zawsze nie mogę się nadziwić ptakom, bo mało ich widać, a nieraz ćwierkają jakbym w parku była - coś niesamowitego.

U mnie już wszystko z ziemi wyłazi
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
malkul 10:04, 23 mar 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
właśnie dla dzieci to są miłe i ważne chwile. moje dzieci często patrza na ptaki któr u nas goszczą, czasem bażanty i cudze koty co mi sraja na rabatach
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
07_Rene 10:12, 23 mar 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Te cudze koty to u wszędzie są Z kim nie rozmawiam to się skarży. U mnie aż cztery się plątają. Nie lubię ich, bo nie dość, że teren znaczą gorzej niż psy, to jeszcze ptaki gonią W tym roku w dziupli po zeszłorocznych dzięciołach szpaki się osiedliły... Dzisiaj rano kot je nawiedził one uciekły. Nie wiem, czy miały już złożone jaja.... Przykra sprawa.

Zdjęcie marne, bo przed 7 rano robione telefonem przez szybę, ale bystre oko dojrzy oprawcę
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
babka 10:18, 23 mar 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
U mnie też wszystko wychodzi z ziemi, prócz szalwi. Nie wiem czy w ogóle coś z niej będzie.
U mnie było dziś sporo poniżej zera , nie mogą się te rośliny porządnie rozbujać.
Milo u Ciebie z tymi kwiatkami, prawdziwa wiosna
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 10:23, 23 mar 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Koty to szkodniki, łącznie z moim osobistym.
Może wrócą szpaczki, fajnie by byłi rylko jak je uchronić?
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Juzia 14:25, 23 mar 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Ja się skarżyłam na jednego kota.... teraz mam cztery po sąsiedzku.
Masakra
Rękawiczki podwójne będę musiała zakładać, bo się robi wielka kuweta z mojego ogrodu

Jak macie jakiś sposób oprócz własnego kota....czy psa.... to piszcie!!!


____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
babka 14:42, 23 mar 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Na obce koty chyba sposobu nie ma. Mimo moich 3 bandytów to bywa że obcy potrafi moją kotkę pogonić przez całe podwórko, po schodach na pietro a kiedyś to ledwo powstrzymal się przez otwarte drzwi do domu wparować. Na tarasie nocują i pują na moje wróble !
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Juzia 15:09, 23 mar 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Wyłapię je i będę odsprzedawać właścicielom za grube pieniądze.... coby mi na KUPĘ rękawiczek starczyło i korę na dosypywanie i czasem na roślinki (obgryzione lub wykopane).
AAAA! Przecież skrzynie mam! Będę musiała jeszcze jakieś zabezpieczenie w skrzynkach zrobić. Bo jak warzywa z takim "nawozem" jeść???
Echhh
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Milka 17:22, 23 mar 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Reniu, dzięki za fotki, bo gdyby nie one, to...poleciałam i faktycznie u mnie też anafalis wschodzi
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies