Moja nowa czerwona ma dwa pąki, też na nią czekam.
Róża fajny ma kolor, ale słabo powtarza kwitnienie. Przy jej chorowaniu muszę na spokojnie pomyśleć o jakimś zamienniku, bo ona w bardzo eksponowanym miejscu jest. Jak uda się opanować "zarazę" najwyżej ją gdzieś przeniosę zamiast wywalać. Zobaczymy...
Słyszę nutę ironii w Twoim głosie...
Jutro obfocę to wpadniej.
wydawać by sie mogło ze identyczne...a moze ja na moich fiolet powinnam zobaczyc?... nie widze moje za 5zł - przepłaciłam kupiłam 3 szt ..za 3zł kupiłabym 5szt
Renia u Zbyszka pytałaś się o narecznicę, wsadż ją do kwaśnej ziemi pod iglaka i będziesz miala spokój a języcznika miałam w rajskim pod jarzębina i nie był wykopywany na zimę pozdrawiam
Ja znalazłam w necie, że to z rodziny chryzantem. Może uda się zebrać nasiona to wysieję.
U nas fatalna pogoda, u Ciebie pewnie też. Jeszcze zdążysz kwiaty kupić. Z roku na rok wybór jest coraz większy.
Asia, widzisz już jakieś efekty po HT?
Po 3,5zł za doniczkę dokładnie płaciłam, jak większość tych werben, bakop i innych jednorocznych. Były jeszcze białe, teraz żałuje że nie wzięłam.
Z języcznikiem też chyba spróbuję w gruncie, bo w domu ciężko mu odpowiednie warunki utrzymać - przesychają końcówki liści.
Narecznicę wsadziłam obok hortensji kosmatej i innych paproci. Ziemia przekopana jest z kompostem liściowym, najwyżej podsypię jej jeszcze ziemi do iglaków.
Dzięki